Dentysta zniszczył mi ząb - czy mogę ubiegać się o odszkodowanie? [Porada eksperta]

Jeden z moich przednich górnych zębów (jedynka) był lekko ciemniejszy od drugiej jedynki, więc udałem się do dentysty po poradę. Myślałem o jej wybieleniu, ale dentysta poradził mi licówkę, ponieważ ząb był już leczony kanałowo i to (jego zdaniem) miało dać najlepszy efekt. Po spiłowaniu mi ok. połowy zęba, nałożył licówkę i okazało się, że kolor znacznie odbiega od reszty zębów, wiec zareklamowałem ją. Dentysta spiłował mi tę licówkę i zamówił u technika następną - w innym odcieniu. A na ząb został mi nałożony kompozyt (ochrona). Następnego dnia, obudziwszy się rano nie miałem ani kompozytowej "ochrony", ani zęba - obłamał się! Z jedynki pozostał mi jedynie malutki kikut. Dentysta stwierdził, że na to licówki założyć się już nie da i zaproponował nałożenie np.korony, za którą trzeba odpowiednio dopłacić (400zl lub 1200zl!). Ale ja nie chciałem żadnej korony... Zostałem bez JEDYNKI i bez licówki, narażony na dalsze koszty. Dodam, że jestem wykładowcą, a mój wygląd teraz odstrasza. Dentysta zwrócił mi pieniądze, które zapłaciłem za licówkę. Czy w moim przypadku należy się odszkodowanie.

Szanowny Panie , zanim podejmie się kroki odszkodowawcze , należałoby wpierw zbadać sprawę. Zapoznać się z dokumentacją medyczną i stwierdzić czy mógł w pana przypadku nastąpić błąd ze strony lekarza dentysty czy też nie.

Może warto w tym przypadku odwiedzić rzecznika praw pacjenta, którego interwencja mogłaby rozwiązać pewne wątpliwości. Warto też zgromadzić całość dokumentacji medycznej i skonsultować ją z innym specjalistą w zakresie stomatologii.

Podstawa prawna: Ustawa o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta ( Dz.U. z 2009 Nr 51 poz. 417 ze zm.)