Maska kontra koronawirus - czy maseczki na twarz chronią przed koronawirusem?

2020-02-27 9:22

Czy maski na twarz chronią przed koronawirusem? Specjaliści rozwiewają wątpliwości: zwykłe maski chirurgiczne nie są wystarczającym zabezpieczeniem.

Koronawirus - Uczniowie nie pojadą do Berlina
Autor: Getty Images Koronawirus - Uczniowie nie pojadą do Berlina

Spis treści

  1. Maski chirurgiczne - nie warto ich kupować
  2. Maski N95 - dużo lepsze, ale nie idealne
  3. Maski - ważna utylizacja

Maski na twarz to obecnie artykuły pierwsze potrzeby. Sięga po nie wiele osób w nadziei, że chronią one przed groźną infekcją. Specjaliści nie są jednak takimi optymistami. Czy warto nosić maski, czy też są one zupełnie bezużyteczne w obliczu coraz większej liczby zachorowań na koronawirusa z Chin?

Maski chirurgiczne - nie warto ich kupować

Specjaliści, którzy w ostatnich dniach wielokrotnie wypowiadali się na temat masek na twarz są zgodni – zwykłe maseczki chirurgiczne nie zabezpieczą nikogo przed koronoawirusem.

Zdaniem amerykańskich urzędników z Centers for Disease Control and Prevention (agencja rządu federalnego USA), ich stosowanie ma sens tylko w przypadku osób już zakażonych, które w ten sposób ograniczają rozprzestrzenianie się infekcji drogą kropelkową.

Z kolei naukowcy z Public Health England - agencji Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej w Wielkiej Brytanii twierdzą, że nie ma natomiast dowodów na to, że noszenie maseczek chirurgicznych przez zdrowe osoby jest jakąkolwiek profilaktyką koronawirusa.

To dlatego, że maski te nie są zaprojektowane po to, aby chronić przed cząsteczkami wielkości wirusów, nie przylegają też do twarzy na tyle mocno, aby zapewnić wystarczającą ochronę przed patogenami. Maski chirurgiczne nie mają też filtra powietrza i pozostawiają oczy odsłonięte.

Jedyną ich zaleta w kontekście zapobiegania chorobom jest fakt, że ograniczają liczbę dotknięć do twarzy – badania z 2016 roku pokazują, że człowiek dotyka twarzy średnio 23 razy na godzinę, co jak wiadomo sprzyja przenoszeniu drobnoustrojów z dłoni.

Dużo bardziej skuteczne jest wdrożenie prostych środków higieny, zakrywanie ust podczas kichania, czy mycie rąk i nie przykładanie ich do oczu i ust.

Naukowcy podkreślają też, że zakażenie „zwykłą” grypą jest wciąż dużo bardziej prawdopodobne niż zachorowanie na infekcje spowodowaną koronawirusem.

#RazemPrzeciwKoronawirusowi logotypy
Autor: Materiały prasowe

#RazemPrzeciwKoronawirusowi

Maski N95 - dużo lepsze, ale nie idealne

Ochronę przed wirusami zapewniają bardziej wyspecjalizowane maski o nazwie N95. To wypukłe maseczki z elastycznym wiązaniem wokół górnej i dolnej części głowy, które składają się z 4-5 warstw oraz z filtra, który wychwytuje 95% cząsteczek o wymiarach do 0,3 μm.

Maseczki te oprócz wypukłego kształtu mają dodatkowo metalowy mostek, który dopasowuje się do kształtu nosa, dzięki czemu maseczka ściśle przylega do twarzy.

Instytucje medyczne i rządowe ostrzegają jednak, aby nie kupować masek bez powodu, tzn. w sytuacji, gdy nie mamy bezpośredniego kontaktu z wirusem, czyli np. nie opiekujemy się osobą zakażoną. Powodów jest kilka.

Po pierwsze: to specjalistyczne akcesoria medyczne, których prawidłowego zakładania, a także zdejmowania i utylizowania, personel medyczny uczy się na specjalnych szkoleniach. Ich nieprawidłowe założenie i brak dopasowania nie daje ochrony, a sam sposób oddychania przez maskę N95 jest po prostu trudne i nie może trwać nieprzerwanie dłużej niż przez godzinę.

Po drugie: liczba masek produkowanych obecnie jest ograniczona, dlatego należy rozsądnie korzystać z ich zasobów - to może mieć znaczenie w przypadku, gdy koronowianin rzeczywiście wywoła epidemię, czego nie można wykluczyć.

Po trzecie: noszenie maski ma sens tylko w połączeniu z innymi zabezpieczeniami, takimi jak regularna dezynfekcja dłoni i unikanie skupisk ludzi czy miejsc będących ogniskami zachorowań na koronawirusa.

Tego samego zdania jest Światowa Organizacja Zdrowia, która w obliczu szalejącego wirusa 2019-nCoV wydała oficjalne zalecenia. WHO stwierdziła, że noszenie masek ma sens tylko wtedy, gdy mamy styczność z osobą zakażona koronawirusem. Jeśli natomiast jesteśmy zdrowi, nie musimy ich używać. 

A co z maseczkami antysmogowymi? Jeśli mają one filtr węglowy N95 lub N99 mogą teoretycznie chronić przed wirusami. Niestety, większość z nich ma tę samą wadę, co maski chirurgiczne, tzn. nie są one dopasowane ściśle do twarzy.

Maski - ważna utylizacja

Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku chronienia się przed koronawirusem za pomocą maski antysmogowej lub jakiejkolwiek innej istotne jest nie tylko jej noszenie, ale i zdejmowanie oraz utylizowanie.

Jeśli więc zdecydujesz się na noszenie maski, pamiętaj o zaleceniach WHO, dotyczących prawidłowego jej użytkowania i utylizacji.

  • Przed nałożeniem maski umyj ręce alkoholowym ręcznikiem do rąk lub mydłem i wodą.
  • Zakryj usta i nos maską i upewnij się, że między twarzą a maską nie ma żadnych przerw.
  • Unikaj dotykania maski podczas jej używania; jeśli to zrobisz, umyj ręce preparatem na bazie alkoholu do rąk lub mydłem i wodą.
  • Wymień maskę na nową, gdy tylko będzie wilgotna i nie używaj ponownie masek jednorazowych.
  • Aby usunąć maskę: usuń ją od tyłu (nie dotykaj przodu maski); wyrzucić natychmiast do zamkniętego pojemniku; oczyścić ręce płynem na bazie alkoholu lub mydła i wody.

Czytaj też: Jak myć ręce? Instrukcja mycia rąk

Lekarze ostrzegają! Nosisz brodę? Maseczka nie zatrzyma koronawirusa!

Kompendium wiedzy o koronawirusie - sprawdź, czy wiesz wszystko!

Pytanie 1 z 7
Czy jedzenie czosnku uchroni nas przed zachorowaniem?
Czosnek

Więcej o koronawirusie z Chin