Darmowe szczepienia, refundowane szczepionki? Będą zmiany w aptekach, ale jeszcze nie teraz. Takie zasady obowiązują dziś
W ostatnich dniach media donosiły o dużych zmianach w systemie szczepień w aptekach od 18 sierpnia 2025 r., powołując się na projekt rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia. Informacja okazała się nieprawdziwa: zmiany są planowane, ale termin jeszcze nieznany. Porządkujemy zatem ten bałagan i informujemy, jak jest teraz, a jak ma być.

- Informacje o dużych zmianach w zasadach szczepień w aptekach od sierpnia 2025 r. okazały się przedwczesne, choć ministerialny projekt faktycznie je przewiduje.
- Planowane zmiany zakładają bezpłatne podanie szczepień w aptekach dla wszystkich oraz refundację nawet 10 różnych szczepionek dla wybranych grup pacjentów.
- Obecnie w aptekach można wykonać ponad 20 różnych szczepień, jednak zasady ich finansowania, w tym refundacji i opłat za podanie, są zróżnicowane.
- Dlaczego planowane zmiany budzą obawy Naczelnej Rady Lekarskiej o bezpieczeństwo pacjentów?
Zmiany w szczepieniach w aptekach - o co całe to zamieszanie
Zgodnie z projektem obwieszczenia Ministerstwa Zdrowia, na które powoływały się media, od 18 sierpnia w aptekach miało być refundowane podanie aż 10 szczepień, w tym przeciwko:
- COVID-19
- grypie
- pneumokokom
- krztuścowi
- ludzkiemu wirusowi brodawczaka (HPV)
- półpaścowi
- tężcowi
- wirusowemu zapaleniu wątroby typu A
- wirusowemu zapaleniu wątroby typu B
- zakażeniom wirusem syncytialnym układu oddechowego (RSV).
Samo podanie szczepienia miało być bezpłatne dla wszystkich, a wybrane grupy pacjentów miały otrzymać darmowe szczepionki. Oznaczałoby to oszczędność ok. 30-50 zł także w przypadku pacjentów, którzy za sam preparat płacą 100 proc.
Ministerstwo Zdrowia i NFZ zdecydowały się na ujednolicenie płatności za szczepienia w aptekach. Będą one bezpłatne dla wszystkich. Refundowane będzie podanie szczepienia, natomiast niektórzy pacjenci nadal będą musieli kupić szczepionki, bo refundacja szczepionki przysługuje wybranym grupom
– tłumaczył w rozmowie z PAP dr Wojciech Rożdżeński, specjalista prawa medycznego i farmaceutycznego.
Niestety, obwieszczenie nie zostało opublikowane w terminie, a Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że data 18 sierpnia była jedynie propozycją. Kiedy zatem możemy spodziewać się zmian? Tego na razie nie wiemy.
Szczepienia w aptekach - jakie zasady obowiązują teraz
Szczepienia w aptekach są możliwe w wyznaczonych placówkach, które biorą udział w programie, zapewniają odpowiednie warunki bezpieczeństwa, mają odpowiednio wyszkolony personel.
W aptekach mogą zaszczepić się osoby, które ukończyły 18 lat. Generalnie możliwe jest wykonanie ponad 20 różnych szczepień, w tym chociażby przeciw chorobom tropikalnym, gdy planujesz podróż do regionów, gdzie istnieje ryzyko zachorowania.
COVID-19
W aptekach teoretycznie możesz zaszczepić się bezpłatnie przeciw COVID-19, pełna refundacja dotyczy samego szczepienia oraz preparatu.
Niestety, dostępność szczepionek jest ograniczona i do czasu zakupu nowych preparatów, szczepienia nie są realizowane.
Eksperci Europejskiej Agencji Leków (EMA) rekomendują, aby w sezonie epidemicznym 2025/2026 stosować szczepionki przeciw wariantowi LP.8.1 wirusa, które są w trakcie rejestracji.
Grypa, pneumokoki i RSV
Osoby powyżej 65. roku życia nie płacą za podanie szczepionki i sam refundowany preparat na RSV, na grypę w sezonie jesienno-zimowym oraz przeciwko pneumokokom, ale tylko jeśli należą do grupy ryzyka choroby pneumokokowej.
Osoby młodsze, jeśli mają wskazania refundacyjne do tych szczepień, muszą niestety odpowiednią receptę uzyskać u lekarza.
Ceny innych szczepionek i usług
Pamiętaj, że przeciwko różnym chorobom na rynku są dostępne różne preparaty, mają różnych producentów itd. Jedne z nich są refundowane, inne nie, a lista refundacyjna się zmienia.
To ważne, czy wybrany przez ciebie preparat jest na liście refundacyjnej, bo to wpływa na jego cenę, niezależnie od tego, czy przysługuje ci zniżka.
Jak podkreśla mgr farm. Klaudia Ćwiąkała z GdziePoLek:
Ceny szczepionek znajdujących się na liście leków refundowanych są takie same w każdej aptece - także wtedy, gdy ktoś kupuje je pełnopłatnie.
Szczepionki spoza listy refundacyjnej mogą mieć różne ceny, ustalane indywidualnie przez daną aptekę. Usługa szczepienia (czyli samo podanie preparatu) w aptekach jest płatna (poza wymienionymi wyjątkami) i kosztuje zwykle od 30 do 50 zł - zależnie od cennika placówki.
Szczepienia, które trzeba powtarzać
Dlaczego planowane zmiany są ważne
Znana farmaceutka Paulina Front, która prowadzi punkt szczepień w swojej aptece, podczas rozmowy z "Poradnikiem Zdrowie" nie ukrywa, że z niecierpliwością oczekuje na zapowiadane zmiany.
Wreszcie będzie wiadomo, co pacjent ma refundowane, a co nie. Osobiście nie mogę się doczekać zmian i jak najdłuższej listy szczepień refundowanych dla pacjenta. By zachęcać do szczepień, ważna jest też wygodna i możliwość załatwienia wszystkiego podczas jednej wizyty w aptece:(recepty, kwalifikacji i samego szczepienia.

Jak przygotować się do szczepienia w aptece?
Jeśli planujesz zaszczepić się w aptece, warto pamiętać o kilku ważnych kwestiach:
- Sprawdź dostępność szczepionki. Upewnij się, że apteka, którą wybrałeś, dysponuje szczepionką, którą chcesz przyjąć. Najlepiej wcześniej zadzwonić, bo nie zawsze możliwe jest szczepienie z marszu - osoba uprawniona do kwalifikacji i wykonania szczepienia może być dostępna tylko w określonych godzinach.
- Zapytaj o cenę. Dowiedz się, ile kosztuje szczepionka oraz usługa podania szczepionki, a także czy dany preparat znajduje się na liście refundowanych i wszędzie kosztuje tyle samo. Jeśli nie, zapytaj o refundowany skuteczny przeciw tej samej chorobie lub upewnij się, że w okolicy nie znajdziesz lepszych warunków.
- Przygotuj dokument tożsamości: farmaceuta będzie musiał zweryfikować twoje dane.
- Poinformuj o swoim stanie zdrowia. Przed szczepieniem wypełnisz specjalną ankietę dotyczącą chorób przewlekłych, alergii i przyjmowanych leków. Warto się do tego rzetelnie przygotować.
- Zabierz ze sobą dokumentację medyczną. Będzie łatwiej rozstrzygnąć ewentualne wątpliwości dot. bezpieczeństwa szczepienia.
Kontrowersje wokół szczepień w aptekach: głos lekarzy
Planowanych zmian nie może doczekać się wielu farmaceutów i pacjentów. Nie wszyscy jednak patrzą na szczepienia w aptekach z takim entuzjazmem. Naczelna Rada Lekarska (NRL) w swoim stanowisku wyraziła obawy dotyczące bezpieczeństwa pacjentów.
NRL zwróciła uwagę, że farmaceuta kwalifikujący do szczepienia nie ma dostępu do dokumentacji medycznej osoby, która chce się zaszczepić w aptece. Zdaniem NRL, stwarza to realne ryzyko wystąpienia powikłań poszczepiennych, w szczególności u pacjentów z cukrzycą, nowotworami, chorobami autoimmunologicznymi, HIV i AIDS. W takich przypadkach decyzja o poddaniu pacjenta szczepieniu powinna nadal należeć do lekarza mającego wiedzę na temat stanu zdrowia pacjenta i prowadzonych terapii.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków przyznaje, że wszystkie osoby wykonujące zawód medyczny mają zagwarantowany prawnie dostęp do dokumentacji medycznej, ale występują problemy techniczne. "Dlatego ważne jest wprowadzanie elektronicznej dokumentacji medycznej" – dodaje.
To stanowisko nieco zaskakuje wielu farmaceutów. Nie rozumieją, skąd nagle takie obawy o bezpieczeństwo, skoro program szczepień w aptekach przeciw COVID-19 okazał się sukcesem i powinien był rozwiać tego typu wątpliwości. Do farmaceutów zgłaszali się pacjenci z różnymi problemami zdrowotnymi i nie stwierdzono w praktyce realnych zagrożeń.