Z treści wynika, że mamy dwa problemy połączone ze sobą. Pierwszy, to deficyt uznania, wsparcia, troski ze strony rodziców, a drugi to tak zwana "fobia szkolna". Mogę podejrzewać, że drugi problem w znacznym stopniu wypływa z pierwszego, czyli braku akceptacji, wsparcia, uznania - a może nawet miłości - ze strony twoich rodziców.
Trzeba uznać, że jesteś dorosła i bez ich wiedzy bądź zgody możesz sama zapisać się do psychologa. Najprostsze rozwiązanie - psycholog szkolny w twoim liceum. Jeżeli w szkole go nie ma, to odnajdź poradnię psychologiczno-pedagogiczną, która opiekuje się szkołą i tam poproś o rozmowę z psychologiem. Psycholog, po wysłuchaniu ciebie, sam powinien zaprosić na rozmowę twoich rodziców i im udzielić dalszych wskazówek, a z tobą rozpocząć psychoterapię. Inne rozwiązanie to poradnia zdrowia psychicznego - nie trzeba mieć skierowania - i tam zapisać się na wizytę do psychologa bądź psychiatry. Niestety - problem sam nie minie - doświadczasz tego, a im szybciej znajdziesz specjalistę, który "zdejmie z Ciebie" trochę ciężarów, tym lepiej.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta