Tak, chłopcy wchodzą w wiek męskich spraw i tu przydałby się męski autorytet. Szukaj sprzymierzeńców w rodzinie i wśród wychowawców w szkole, drużynie piłkarskiej, świetlicy, kościele. Może ojciec kolegi syna zechciałby Ci pomóc. Nie obwiniaj się. Widzę, że jesteś troskliwą matką i wyposażyłaś dzieci w podstawowe wartości. Okres buntu nastolatki przeżywają niezależnie od sytuacji rodzinnej. Wówczas dobrze jest, gdy ktoś nad tym czuwa, a w przypadku chłopców najlepiej, gdy jest to odpowiedzialny mężczyzna. Staraj się nie utracić kontaktu z chłopcami. Nie potępiaj ich. Występuj w roli troskliwej opiekunki. Utwierdzaj ich w przekonaniu, że ich kochasz, rozumiesz ich kłopoty i w każdej chwili gotowa jesteś pomóc. Czas już na poważniejsze rozmowy o przyszłości, zawodzie, marzeniach, do których spełniania potrzebne jest ukończenie szkoły. Rozsądni chłopcy nawet, gdy sprawiają pozory lekceważenia takich tematów, rozważają je w samotności. Bądź nadal dzielna i proś o pomoc tych, którzy mają z Twoimi synami kontakty poza domem. Pozdrawiam. B.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta