Sylwio! Skoro tak jest od zawsze, trzeba szybko dociec przyczyny opisywanego stanu rzeczy. Zdrowe dziecko, które prawie nie śpi w ciągu dnia, powinno spokojnie przesypiać noc. Człowiek ma przecież stałe zapotrzebowanie na sen. Nie wiem, co określasz mianem „dziecko grzeczne”. Czy oznacza to „posłuszne”, czy też „ ciche, mało aktywne, apatyczne”. To jest zasadnicza różnica. Szersza informacja na ten temat może być bardzo istotna przy ocenie, w jakiej sferze należy szukać przyczyny kłopotów. Budzenie się w nocy z krzykiem (który wskazuje na napięcie i lęk) sugeruje, że powinnaś jak najszybciej skonsultować rzecz z neurologiem i psychiatrą dziecięcym. Oni to bowiem zajmują się diagnozowaniem stanu układu nerwowego i jego funkcjonowania. Nie zwlekaj z przebadaniem dziecka. Trzeba mu jak najszybciej pomóc, a wtedy i Ty będziesz mogła odpocząć. Póki co, na pewno nie zaszkodzi podawanie synkowi przed wieczorem uspokajającej herbatki z melisy. Pytasz, czy wyjeżdżając nie zrobisz dziecku krzywdy. Możesz to sprawdzić, nie przychodząc do niego, gdy krzyczy w nocy. Myślę jednak, że najpierw należy zapewnić synkowi spokojny sen, a potem myśleć o wyjeździe. Niezależnie od tego dobrze byłoby rozpocząć z dzieckiem trening samodzielnego zasypiania (np. z przytulanką). Pozdrawiam. B.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta