Domowe sposoby na wzmocnienie odporności

2000-10-07 14:26

Jeśli często chorujesz, może okazać się, że twój system immunologiczny wymaga wzmożonej uwagi. By zapobiec kolejnym infekcjom, najlepiej wspierać go naturalnymi metodami, które obecnie przeżywają swój zasłużony renesans.

Domowe sposoby na wzmocnienie odporności
Autor: Getty images

Spis treści

  1. Zanim dosięgną nas wirusy
  2. Zioła na odporność
  3. Wzmacniająca dieta
  4. Bańki
  5. Nawadnianie przy gorączce
  6. Płukanki i syropy

Zanim dosięgną nas wirusy

Większość infekcji wywołują wirusy. Najlepiej więc sięgnąć po zioła, preparaty i metody wspomagające odporność oraz łagodzące dolegliwości w przebiegu schorzenia. Doskonale sprawdzają się przy infekcjach wirusowych leki homeopatyczne.

Nie tylko łagodzą jej symptomy i skracają czas trwania, ale też w istotny sposób wpływają na podniesienie odporności i stymulują układ immunologiczny do działania. Leczenie należy zacząć możliwie jak najszybciej, najlepiej zastosować je już przy pierwszych objawach chorobowych. Są całkowicie bezpieczne, również dla dzieci, kobiet w ciąży i mam karmiących.

Skuteczność terapii homeopatycznej wynika też z indywidualnego dobrania leku do objawów choroby oraz samopoczucia, także emocjonalnego. Każdy bowiem organizm inaczej reaguje na chorobę, dlatego leczenie jest skrojone na miarę.

W przypadku częstych i nawracających stanów zapalnych górnych i dolnych dróg oddechowych skuteczny jest preparat z substancją o nazwie Thymuline. Warto pamiętać też o niektórych ziołach, które pobudzają w organizmie wytwarzanie substancji obronnych.

Zioła na odporność

Jeżówka purpurowa (echinacea) jest zalecana jako jeden z podstawowych leków roślinnych w celu podwyższenia zdolności obronnych organizmu i stymulacji układu immunologicznego. Z tego względu warto po nią sięgnąć jeszcze zanim infekcja nas dopadnie, aby skutecznie wzmocnić swoją odporność. Jeżówkę stosujemy szczególnie w okresie zwiększonej zachorowalności oraz wówczas, gdy nasz układ odpornościowy jest osłabiony.

Równie ceniony jest czarny bez, który znajduje zastosowanie w infekcjach układu oddechowego, przebiegających z kaszlem oraz gorączką. Badania wykazały, że ekstrakt lub napar z kwiatów czarnego bzu istotnie łagodził przebieg i skracał czas trwania grypy.

Wynika to z właściwości napotnych i wykrztuśnych tej rośliny. Nie mniej ważne jest działanie przeciwwirusowe czarnego bzu. Dlatego warto po niego sięgnąć w okresie zachorowań na przeziębienia, grypę i stany grypopodobne o etiologii wirusowej.

Kwiaty bzu czarnego stanowią surowiec wykorzystywany do produkcji substancji homeopatycznej o nazwie Sambucus nigra, który ma zastosowanie w stanach zapalnych dróg oddechowych. Skutecznie zwalcza duszący i  suchy kaszel, zapalenie krtani oraz nagłą duszność.

Warto sięgnąć także po czarnuszkę (ziarnami posypywać, olej dodawać do sałatek). Zawarte w niej kwasy tłuszczowe są pomocne w utrzymaniu równowagi immunologicznej.

Wzmacniająca dieta

Wszystkie organy i komórki należące do układu odpornościowego potrzebują do prawidłowego działania konkretnych składników odżywczych. Np. interferon, antywirusowa substancja wytwarzana przez wszystkie tkanki potrzebuje witaminy C, natomiast lizozym, antybakteryjne białko znajdujące się w płynach ustrojowych (łzy, krew) potrzebuje witaminy A.

Już na tych dwóch przykładach widać, że kiepska dieta spowoduje spadek odporności. Posiłki wzmacniające odporność muszą bazować na potrawach ciepłych, np. kaszach z warzywami, dodatku rozgrzewających i „wysuszających” przypraw, jak: imbir, kurkuma, cynamon. Na śniadanie sprawdzi się ciepła owsianka lub jaglanka z orzechami i pieczonymi owocami.

Przy przeziębieniu warto też jeść rosół, który został uznany przez amerykańskich naukowców za skuteczny środek do walki z mikroorganizmami chorobotwórczymi.

Jednym z najlepszych sposobów na wzmocnienie układu odpornościowego jest czosnek, który ma właściwości przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Stymuluje komórki odpornościowe i zwiększa produkcję przeciwciał. Zawiera również siarkę, która ma silne właściwości przeciwutleniające.

Można wrzucić kilka ząbków do ulubionych posiłków, takich jak sosy do makaronu, np. bolognese, dodać go do hummusu i dipu do warzyw. Do gotowanych potraw, zawsze dodajmy go na końcu. W ten sposób nie niszczymy zbyt wielu właściwości wzmacniających odporność.

W naszym menu powinny być także obecne kwasy tłuszczowe omega-3, które również zwalczają stany zapalne (znajdziemy je w łososiu, nasionach chia, olejach roślinnych).

Bańki

To bezpieczny i naturalny środek terapeutyczny. Kiedyś bańkami leczono nimi wszelkie infekcje górnych dróg oddechowych, a także zapalenie oskrzeli i płuc. Działają one przeciwzapalnie, przeciwbólowo, ale przede wszystkim – co ważne przy infekcji – wzmacniają i pobudzają pracę układu odpornościowego, a tym samym dodają sił do zwalczenia choroby.

Najlepiej wykonać ten zabieg tuż przed snem, a potem kilka dni koniecznie zostać w domu, nawet jeśli czujemy się lepiej. Uwaga! Bańki nie są wskazane przy wysokiej temperaturze.

Nawadnianie przy gorączce

Gdy termometr wskazuje kilka kresek więcej, nie jest konieczne natychmiastowe zbijanie gorączki lekami. Jest ona bowiem ważnym objawem, świadczącym o tym, że w organizmie toczy się jakiś proces chorobowy, a nasz układ odpornościowy uaktywnia swoje siły obronne.

Podwyższona temperatura ciała jest jednym z podstawowych mechanizmów obronnych człowieka i stanowi prawidłową, fizjologiczną odpowiedź organizmu na atak patogennych mikrobów. W czasie gorączki ciało traci o wiele więcej płynów niż normalnie, ponieważ obficie się pocimy.

Wysoka temperatura może grozić odwodnieniem, dlatego trzeba pamiętać o przyjmowaniu dużej ilości płynów. Może to być woda w temperaturze pokojowej, lecz popijana regularnie i systematycznie, najlepiej niewielkich ilościach, aby płyn miał szansę wchłonąć się z przewodu pokarmowego i prawidłowo nawodnić organizm.

Można sięgnąć po ziołowe herbatki, które dodatkowo wykazują działanie lecznicze. Napotnie i przeciwgorączkowo działa napar z kwiatów lipy, napotnie i przeciwwirusowo napar z ziela krwawnika, herbata z malin działa napotnie i rozgrzewająco, zaś napar z kwiatów czarnego bzu podnosi odporność i łagodzi kaszel. Przy osłabieniu i stanie podgorączkowym, można wesprzeć się także substancją homeopatyczną Ferrum phosphoricum.

Płukanki i syropy

Zamiast sięgać od razu po chemiczne leki, warto wcześniej wypróbować te naturalne, które nie mają skutków ubocznych. Kiedy przy katarze stosujemy natychmiast krople obkurczające naczynia krwionośne, czujemy chwilową ulgę, jednak stosując często taki lek, doprowadzamy do wysuszenia śluzówki.

Lepiej zapuszczać do nosa roztwory soli morskiej lub robić inhalacje z soli, rumianku, szałwii, majeranku, olejków eterycznych. Przy przezroczystym, drażniącym, wodnistym katarze możemy przyjmować substancję Allium cepa. Jeśli katar będzie zielony gęsty - Kalium bichromicum.

Z kolei przy suchym męczącym kaszlu łagodząco zadziałają syropy z babki lancetowatej czy podbiału. Można zrobić także babciny syrop z cebuli, czosnku i miodu. Pomocna będzie także homeopatyczna substancja na bazie Drosery, wskazana w przebiegu suchego, napadowego i duszącego kaszlu, także nocnego. Jeśli jednak masz kaszel mokry warto zastosować Antimonium tartaricum.

Podczas infekcji dajmy szanse naturze, to się nam naprawdę opłaci!