Koronawirus SARS CoV-2 - pochodzenie, objawy i leczenie

2020-10-19 8:42

Koronawirus SARS CoV-2 to jeden z groźniejszych wirusów ostatnich lat, który wywołał ogólnoświatową pandemię. Pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem odnotowano pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Koronawirus SARS CoV-2 może wywołać łagodne objawy przypominające przeziębienie lub przekształcić się w ostrą niewydolność oddechową prowadzącą do śmierci.

Koronawirus SARS CoV-2
Autor: Getty Images

Koronawirus SARS CoV-2 jest patogenem wywołującym infekcję układu oddechowego zwaną COVID-19. Po raz pierwszy świat usłyszał o nim pod koniec 2019 roku, gdy dramatyczną walkę z nowym typem wirusa prowadziło chińskie miasto Wuhan w prowincji Hubei. Z czasem wirus rozprzestrzenił się na cały świat.

Koronawirus SARS CoV-2 jest genetycznie spokrewniony z wirusami SARS-CoV i MERS-Cov, które wywołały mniejsze epidemie w latach 2002-03 i 2012. Od lat 60. znane są również inne typy koronawirusów, które wywołują jedynie łagodne objawy zakażenia, podobne do przeziębienia. Wirus SARS CoV-2 okazał się znacznie bardziej zakaźny.

30 stycznia 2020 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła stan zagrożenia dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, z kolei 11 marca 2020 roku ogłosiła pandemię koronawirusa

Spis treści

  1. Skąd się wziął koronawirus SARS CoV-2?
  2. Kiedy koronawirus SARS CoV-2 dotarł do Polski?
  3. Jakie są objawy koronawirusa?
  4. Jak przenosi się koronawirus SARS CoV-2?
  5. Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
  6. Kto jest najbardziej narażony na ciężki przebieg zakażenia koronawirusem?
  7. Koronawirus - leczenie
  8. Koronawirus - zasięg i śmiertelność

Skąd się wziął koronawirus SARS CoV-2?

Początkowe badania genomu koronawirusa SARS CoV-2 wskazywały na to, że pochodzi on z kolonii nietoperzy z gatunku Rhinolophus affinis, która żyje w prowincji Yunnan oddalonej od Wuhan o ponad 1000 km. Według ekspertów WWF bardziej prawdopodobna jest wersja, że mógł zostać przekazany ludziom przez gospodarza pośredniego. 

Naukowcy wiążą pojawienie się nowego typu wirusa z tak zwanym mokrym rynkiem w Wuhan, gdzie handluje się nielegalnie dzikimi zwierzętami (zarówno żywymi, jak i ich mięsem), które są cenione ze względu na swoje właściwości kulinarne lub medyczne. Na takich straganach ciasne klatki z żywymi zwierzętami stoją jedne na drugich, zwierzęta kaleczą się nawzajem, oddają na siebie odchody - w takich warunkach wszelkie patogeny przenoszą się bardzo łatwo, również na człowieka. Na targu w Wuhan musiał się pojawić taki gospodarz pośredni. Dziś trudno jest dociec, co to było - jedna z tez głosi, że mógł to być łuskowiec (zwany też pangolinem), który jest najczęściej przemycanym ssakiem na świecie, gdyż jest uważany za rarytas.

Przeczytaj więcej na ten temat >>>

Kiedy koronawirus SARS CoV-2 dotarł do Polski?

Pierwszy oficjalny przypadek zakażenia koronawirusem odnotowano w Polsce 4 marca, 10 marca rząd podjął decyzję o odwołaniu wszelkich imprez masowych, od 12 marca zamykano kolejno szkoły, sklepy (poza aptekami i sklepami spożywczymi) oraz granice państwa i wprowadzono tzw. lockdown (zakaz wychodzenia z domu poza niezbędnymi celami, takimi jak praca czy zakupy), który trwał kilka miesięcy. Pod koniec marca w Polsce odnotowano już 2000  zakażeń koronawirusem. 

Jakie są objawy koronawirusa?

Objawy COVID-19, czyli choroby wywołanej przez koronawirusa, bardzo łatwo jest pomylić ze zwykłym przeziębieniem lub grypą, zwłaszcza gdy przebiega łagodnie. Całkowitą pewność, czy mamy do czynienia z koronawirusem, czy innym patogenem, możemy mieć dopiero po wykonaniu testu na koronawirusa.

Szacuje się, że okres inkubacji koronawirusa wynosi od 5 do 14 dni, zwykle ok. tygodnia.

Oto najczęściej występujące objawy koronawirusa:

Rzadziej występujące objawy:

U mniej więcej 80% chorych infekcja kończy się na tym etapie, niestety u 20% rozwija się w znacznie groźniejszą postać - występuje u nich zapalenie płuc, a u niektórych dochodzi do ostrej niewydolności oddechowej. Ten stan wymaga już podania tlenu, a czasem nawet podłączenia do respiratora.

Jak podają naukowcy w "Nature Reviews Deseace Primers", niewydolność oddechowa kończy się śmiertelnie mniej więcej w 30-40% tych najcięższych przypadków, gdyż u tych osób dochodzi do niewydolności wielonarządowej. Przeciętnie śmierć następuje między 14. a 19. dniem od zakażenia.

U pacjentów, którzy nawet wyszli ze stanu krytycznego, doszło do trwałych uszkodzeń płuc.

Osoby, które przechorowały COVID-19, opuszczały szpital przeciętnie po niecałych 3 tygodniach. W przypadkach ciężkich dojście do zdrowia może zająć jednak nawet do pół roku, u niektórych pacjentów dochodzi do trwałych uszkodzeń płuc, serca, a nawet mózgu.

Czytaj też:

Jak przenosi się koronawirus SARS CoV-2?

Koronawirus SARS CoV-2 przenosi się głównie drogą kropelkową: poprzez kaszel, kichanie, a nawet rozmowę. Naukowcy dowiedli, że wirus jest obecny w areozolu wydychanym przez człowieka i może się rozprzestrzeniać na odległość nawet kilku metrów (na przykład przy kichaniu czy kasłaniu). 

Wirus ten może też być przenoszony przez dotyk - za pośrednictwem brudnych rąk lub przedmiotów, których dotykał zakażony koronawirusem. Jeśli dotkniemy takiego skażonego przedmiotu, bardzo łatwo przenieść wirusa w okolice oczu lub ust, a to już prosta droga do zakażenia. 

Zobacz, ile koronawirus może przetrwać na różnych powierzchniach >>>

Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?

Najlepszym sposobem, by chronić się przed koronawirusem SARS CoV-2, jest:

  • noszenie maseczki zasłaniającej nos i usta
  • zachowywanie dystansu społecznego (minimum 1,5 m)
  • częste mycie lub dezynfekowanie rąk
  • unikanie tłumu
  • unikanie osób, które kaszlą i kichają i są wyraźnie chore
  • dezynfekcja powierzchni i przedmiotów codziennego użytku, których najczęściej dotykamy (m.in. telefonu)

Czytaj też:

Jak myć ręce, aby chronić się przed koronawirusem?

Kto jest najbardziej narażony na ciężki przebieg zakażenia koronawirusem?

Naukowcy już na początku pandemii koronawirusa zauważyli zależność między wyższą śmiertelnością pacjentów a niektórymi chorobami przewlekłymi. To właśnie o nich mówi się w kontekście COVID-19 "choroby współistniejące". Ze statystyk wynika, że wśród chorób, które najbardziej predysponują pacjentów do ciężkiego przebiegu koronawirusa, znalazły się:

Bardziej narażone są również osoby starsze (głównie po 65. roku życia)- wśród seniorów śmiertelność drastycznie wzrasta, co nie oznacza oczywiście, że z powodu koronawirusa nie umierają również ludzie młodzi. Jak twierdzą lekarze, u części z nich dochodzi do tzw. burzy cytokinowej, czyli nadmiernej odpowiedzi organizmu na stan zapalny toczący się w organizmie.

Ze statystyk wynika także, że z powodu zakażenia koronawirusem SARS CoV-2 częściej umierają mężczyźni niż kobiety

Czytaj też:

Koronawirus - leczenie

Niestety do tej pory nie ma ani szczepionki na koronawirusa, ani skutecznego leku. Przy łagodnych objawach stosuje się leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Kluczowa jest również izolacja chorego. W cięższych przypadkach wymagana jest hospitalizacja chorego, czasem tlenoterapia i podłączenie do respiratora.

Obecnie istnieje kilka rodzajów terapii wspomagających, które mogą być stosowane w leczeniu koronawirusa:

  • terapia kortykosteroidami (stosowana w celu zmniejszenia nasilenia odpowiedzi zapalnej, która może prowadzić do ostrego uszkodzenia płuc i zespołu ostrej niewydolności oddechowej),
  • leki immunosupresyjne,
  • terapia immunoglobulinami. 

U osób, u których po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2 doszło do tzw. burzy cytokinowej, lekarze mogą zastosować immunosupresant stosowany w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów.

W leczeniu COVID-19 skuteczne może również okazać się osocze krwi osób, które pokonały zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 i wytworzyły swoiste przeciwciała-immunoglobuliny.  

Koronawirus - zasięg i śmiertelność

Po 7 miesiącach od ogłoszenia pandemii koronawirus rozprzestrzenił się na prawie cały świat: według statystyk WHO objął 235 państw, zaraziło się nim ponad 40 mln ludzi, a zmarło ponad milion (ale są to dane oficjalne, wiele wskazuje na to, że w wielu państwach nie prowadzono rzetelnych statystyk na ten temat).

Jeśli chodzi o śmiertelność koronawirusa, to była ona różna w różnych miejscach na świecie i zmieniała się w czasie. W najgorszym okresie epidemii w Lombardii (Włochy) dochodziła ona nawet do 9 procent. W połowie października wskaźnik ten dla całego świata wynosił 2,8% (choć pamiętajmy, że statystyki nie uwzględniają wszystkich ofiar). W sierpniu 2020 roku w Polsce śmiertelność wynosiła ok. 3,4%, a w połowie października - 2,03%

Aktualną liczbę zachorowań i zgonów w Polsce można sprawdzić tutaj >>>

Statystyki dotyczące koronawirusa na świecie są dostępne na mapie poniżej:

Jak wygląda rehabilitacja po COVID-19?
Sonda
Czy Polacy zachowują się odpowiedzialnie w dobie epidemii?