Problemy emocjonalne [Porada eksperta]

2013-04-06 18:17

Mam 27 lat. Od kilku lat miewam straszne lęki, zawsze czegoś się boje: albo tego że ktoś mnie napadnie, albo że ktoś włamie się do mojego domu, że mojemu dziecku stanie się coś złego. Były momenty, że bałam wychodzić się z domu, nie miałam ochoty z nikim się spotykać. Kiedy planowaliśmy pobudować dom wymyśliłam sobie, żeby nie robić w nim otworów okiennych bo przecież mógłby ktoś na nas napaść. Pogorszyło mi się w ciąży, nie miałam nastroju, pojawiły się napady agresji (straszyłam męża że coś sobie zrobię, chociaż wiedziałam, że nie mogłabym). Krzyczałam, że mam dość jego i dziecka. Zawsze nachodziło mnie to wieczorem. Czasami próbowałam się hamować ale nie wychodziło. Teraz mam straszne wyrzuty sumienia. Nieraz mam kołatanie serca, w gardle mi coś stoi, wszystko jest szare, zmuszam się do robienia wszystkiego. Byłam u psychiatry ale on stwierdził że to nie depresja, stwierdził, że moja agresja mogła być spowodowana przez spory polip z zatoce szczękowej, ale czy takie coś może dawać takie skutki? Polip mam już usunięty i rzeczywiście nie mam tych napadów, ale dla mnie to absurdalne, żeby on był tego przyczyna. Zrobiłam test na poziom hormonów i ft4 i ft3 nie są w normie ale tsh tak i znowu paradoks. Proszę o pomoc.

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Oczywiście, że jeśli polip był duży to mógł wywoływać taki obraz emocjonalny. Emocje nie biorą się znikąd ani też z powietrza wokół nas. Nie jest to żaden absurd ale wpływ mózgu na nasze życie emocjonalne. Jeśliby tak nie było to nie działałyby żadne leki przepisywane na różnorakie stany emocjonalne takie jak lęk, panika, smutek, mania. Czasem wystarczy bardzo delikatna zmiana w funkcjonowaniu mózgu a dopadają nas stany o jakich wcześniej nam się nie śniło. Dzieje się to na drodze hormonalnej, nerwowej, poprzez układ odpornościowy. Powiązania są skomplikowane i dlatego czasem warto zaufać specjalistom. U ciebie do tego nałożyły się dwie sprawy takie jak narośl oraz ciąża. Każda z osobna mogła być powodem a razem jak najbardziej. Myślę, ze dobrze poprowadzona psychoterapia mogłaby pomóc w znalezieniu lub wykluczeniu innych przyczyn i być może warto byłoby się jej poddać. Powinna także pomóc znaleźć techniki i rozwiązania nakierowane na twoje konkretne przypadłości.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.