Trudno odpowiedzieć bardzo konkretnie na takie pytanie nie znając dziecka i jego wcześniejszych przyzwyczajeń. To się oczywiście zdarza w tym wieku (i potem także, niestety!), że dziecko robi "sobie przerwę" w jedzeniu. Czasem trwa to niepokojąco długo, ale z czasem mija. Zasadniczą kwestią byłoby tutasj dokładne przeanalizowanie jadłospisu malucha, bo to, co według Pani znaczy "nic" wcale tego dokładnie oznaczać nie musi. Stąd moja rada, aby raczej udać się do psychologa dziecięcego w celu bliższego zbadania zagadnienia. Być może coś się dzieje w życiu dziecka, na co nie zwróciła Pani uwagi, być może z "niejedzeniem" wiążą się także jakieś inne zmiany - rozwojowe czy też wymagające interwencji specjalisty. A może to po prostu walka o władzą nad sobą i swoim ciałem, dwulatki potrafią być bardzo uparte i despotyczne i bardzo chętnie zaczynają decydować o tym, co ma ich dotyczyć. Tutaj bardziej należy się skupić na przyczynach. Jeśli nie zostaną znalezione, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać - to nigdy nie trwa bardzo długo. Pozdrawiam Tatiana Ostaszewska-Mosak
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta