Unikam seksu z mężem [Porada eksperta]

2013-04-08 13:07

Od dwóch lat jestem mężatką i prawie przez cały ten czas nie kochałam się z mężem. W ciążę zaszłam przed ślubem. Na początku małżeństwa nie układało nam się, mąż był w stosunku do mnie agresywny, czasami używał przemocy. Potem urodził nam się synek, byłam przewlekle zmęczona i nie miałam ochoty na żadne pieszczoty. Myślałam, że ten okres minie i będzie wszystko w porządku. Myliłam się, synek ma już 19 miesięcy, a ja nadal nie pozwalam mężowi, żeby mnie dotykał, wręcz odczuwam wstręt. Nie wiem, gdzie tkwi probem.

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witaj Aneto! Zapewne działa tu kilka czynników, bo też nigdy raczej nie jest tak, aby na tego typu przedłużający sie stan wywierał wpływ tylko jeden element. Pierwszy z nich jest taki - bardzo prosty choć rzadko brany pod uwagę, że się od seksu po prostu nieco odzwyczaiłaś. A raczej odzwyczaiło się twoje ciało i jego odczuwanie stało się inne. Tym bardziej, że przez ten czas zaszły takie zmiany jak ciąża, poród, połóg, miesiące po urodzeniu dziecka. Im dłuższa jest przerwa, tym trudniej pewnym kobietom potem wrócić do pełnej aktywności seksualnej. Drugi czynnik jest taki, że być może seks nigdy nie był silną stroną waszego związku i nie bardzo masz motywację, aby nad nim pracować. Do tego dochodzi niechęć do męża, do którego pewnie masz dużo żalu i pretensji. Może nawet w niewielkim stopniu sobie z nich zdajesz sprawę, ale na tak delikatną sferę, jak sfera seksualna, mają one ogromny wpływ. Kobiety zazwyczaj uprawiają seks z miłości i aby miłość wzmocnić czy upiekszyć, dlatego trudności pojawiają się wtedy, gdy w związku dzieje się niedobrze. Należałoby więc na początek zająć się samym małżeństwem, waszą komunikacją, bliskością, wzajemnym ciepłem i zrozumieniem, bo bez tego z seksem pewnie nigdy nie będzie rewelacyjnie. No i jeszcze aspekt seksu związany z płodnością - jeśli boisz się kolejnej ciąży, nie chcesz lub nie bardzo możesz w nią zajść, a nie jesteś zabezpieczona, to sama myśl o seksie może cię niepokoić. Niepokoić na tyle, aby go unikać jak ognia. Moja rada - najpierw wzmocnijcie związek, a poprawa życia seksualnego będzie miłym następstwem.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.