Z tego z co zrozumiałam, syn jest pełnoletni, a więc sam decyduje o sobie i o swoim zdrowiu. Wiem, że dla ojca czy matki to bardzo trudna sprawa, patrzeć jak dziecko zgadza się na powolną śmierć.
Z uzależnieniem jest tak, że osoba, która ma problem ze środkami psychoaktywnymi, jest w mechanizmach uzależnień i dlatego nie podejmuje decyzji o leczeniu. Czasem potrzeba lat aż osoba uzależniona sama podejmie decyzję o leczeniu. Widocznie u Pana syna nie nadszedł ten czas. To syn musi chcieć zacząć się leczyć, to musi być jego wola.
Jedyne co może Pan zrobić, to skierować sprawę do sądu o przymusowe leczenie. Z tego co mi wiadomo trwa to latami nim osoba uzależniona trafi do ośrodka odwykowego. Trzeba pamiętać też o tym, że jeżeli jest przymus leczenia to pacjenci bardzo często wracają ponownie do swoich nawyków.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta
 
                   
            
         
            
         
            
         
            
         
         
         
         
         
         
         
         
         
         
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        