Po test na koronawirusa jak do mcdonalda

2020-03-22 11:48

Kraje na całym świecie tworzą punkty badań dla zmotoryzowanych typu "drive-through", w których ludzie mogą się przebadać na obecność koronawirusa SARS CoV-2 bez wychodzenia z auta. Pierwsze z nich powstały w Korei Południowej. Zobacz, jak działają.

Punkty do badań typu drive-through
Autor: Getty Images

Takie mobilne punkty badań działają już m.in. w Niemczech, Belgii, Wielkiej Brytanii, Australii oraz w Korei Południowej. Jak to wszystko działa?

Podjeżdżamy samochodem w wyznaczone miejsce, po czym podchodzi do nas osoba ubrana w specjalny kombinezon chroniący przed zakażeniem koronawirusem. Następnie wypełniamy kwestionariusz, aby można było stwierdzić, czy zrobienie testu jest zasadne.

Następnie personel medyczny mierzy temperaturę naszego ciała i pobiera wymaz ze śluzówki nosa i z gardła.  

Cała procedura jest szybka, efektowna i bardzo bezpieczna zarówno dla osoby badanej, jak i dla personelu medycznego. Wyniki otrzymujemy SMS-em w ciągu dnia lub dwóch. W pokazanym na nagraniu punkcie badanie można przeprowadzić bezpłatnie. 

Rząd Korei Południowej stworzył ponad 500 takich mobilnych punktów badań, w których w ciągu kilku tygodni przebadano już ponad 210 tysięcy ludzi. 

Na podobnej zasadzie działają rozstawione w całym kraju budki typu "walk-through", w których mogą się przebadać przechodnie.  

Walka z koronawirusem. Służby postawione w stan najwyższej gotowości [KRONIKA KRYMINALNA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki