Rozkazująca córka - rządzicielka grupowa [Porada eksperta]

2009-02-10 10:39

Córka ma 10 lat. Jest ciepło i jak wszystkie dzieci wyszła na podwórko i na rower. Swoją paczką mieli jechać w niedawno odkryte miejsce. Córka nie pozwoliła jechać dwóm osobom koledze i koleżance z klasy - ponieważ jak to określiła "że, oni mnie też odgryzają.. i namawiają się na mnie...itd." Natomiast reszta grupy nie powiedziała nic na to, że oni nie jadą z nimi. Pojechali na wycieczkę. Po powrocie pojawił się problem ponieważ rodzice jednej osoby, która nie pojechała na wycieczkę, zwrócili uwagę mojej córce, a potem dopiero zadzwonili do mnie. Usłyszałam, że moje dziecko izoluje, buntuje całą grupę przeciw tym osobom i tym samym nie pozwala się im razem bawić. Pani poinformowała moje dziecko, (nie Mnie!?) że pójdzie z tym do "pedagoga szkolnego i zrobi robotę". Pragnę zapytać czy takie zachowanie dziecka jest niewłaściwe? Ja myślę, że to są jeszcze małe dzieci i normalne jest to, że dziś się lubią a jutro gniewają itd. Muszę zaznaczyć, że córka od jakiegoś czasu ma problemy z tym kolegą (ponieważ bardzo skarży i chce być zawsze najlepszy, lecz mu to się nie udaje) Przepraszam, może piszę trochę chaotycznie ale jestem zdenerwowana cała zaistniałą sytuacją. Bardzo proszę o odpowiedź. Dziękuję

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

Witaj! Widać, że Twoja córka ma silne cechy przywódcze i autorytet wśród rówieśników. To nic złego, niemniej musisz starać się trochę nad tym panować, by dziecko wykorzystywało swoje talenty z jak największym pożytkiem. Reakcja tamtej mamusi nie była przemyślana. Ma prawo rozmawiać z Tobą, gdy coś ją niepokoi. Skoro jej syn podporządkował się decyzji Twojej córki, a potem poszedł na skargę, jest to bardziej temat do rozmowy tej pani z własnym synem. Straszenie dziecka pedagogiem szkolnym jest wręcz karygodne. Myślę jednak, że mając w domu małego wodza, który przy okazji pełni wobec grupy funkcje wychowawcy, warto z tym wodzem rozmawiać o ocenianiu i traktowaniu innych. Jeśli jest prawdą, że dzieci wykluczone z zabawy zasłużyły na karę, to Twoje dziecko (nie wiedząc o tym) uruchomiło prosty i szalenie skuteczny mechanizm samowychowania. Chłopiec dowiedział się, że jeśli chce funkcjonować w tej grupie, musi przestać dokuczać innym. Jeżeli Twoje dziecko jest w stanie działać w ten sposób, należy mu pomóc w dokonywaniu trafnych wyborów. Rozmowy o tym, by starać się nikogo nie osądzać zbyt surowo, nie terroryzować i nie krzywdzić, by nie organizować intryg, by w sprawach spornych odwoływać się i słuchać zdania innych, wspólnie z rówieśnikami podejmować decyzje, albo poprosić o pomoc dorosłych, mogą myślącą istotę uchronić od wielu błędów i przykrości. Podsuń córeczce książki (choćby Niziurskiego, czy Ożogowskiej), w których znajdzie przykłady zabaw grup dziecięcych i problemy ich wodzów. A może dzieciakom przydałoby się harcerstwo? Życzę powodzenia, mniej emocji i większej czujności, gdyż także chodzi o bezpieczeństwo dzieciaków. B.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza