Nękanie psychicznie w szkole [Porada eksperta]

2013-04-06 20:34

Od pierwszej klasy gimnazjum kolegowałam się z pewną dziewczyną, która to po pewnych czasie zaczęła się mnie o wszystko czepiać. Zarzucała mi, że w każdej możliwej rzeczy kłamię. Zaprzyjaźniła się z inną moją byłą koleżanką, z którą znałam się już od przedszkola, po czym zaczęły obie mnie napastować. Ta druga tworzyła moje fikcyjne profile na serwisach społecznościowych, dodawała moje zdjęcia do internetu. Zakładała po kilka kont na komunikatorze gadu-gadu i wypisywała do naszych wspólnych znajomych rzeczy bardzo obraźliwe, nieprzyjemne, obrażała ich wszystkich podszywając się pod moją osobę. Lecz dziewczyna, którą poznałam w gimnazjum nie wiedziała o tym, iż jej przyjaciółka zrobiła coś tak perfidnego. Dokładnie 27 grudnia 2009 roku wydzwaniały do mnie całą noc... by mnie obrażać. Tylko dlatego, że jedna z przyjaciółek napisała do drugiej jako ja byleby mnie zniszczyć. W drugiej klasie gimnazjum to się nasiliło. Dzwoniły często. Kilka telefonów było nawet z groźbą śmierci. Jestem pewna, że to byli ich znajomi. Pod koniec 2 klasy gimnazjum miałam silną depresję. Zemdlałam kilka razy w szkole ze stresu, że ona znów zadzwonią. Od tamtego czasu nie chodziłam do szkoły. Płakałam gdy mama kazała mi do niej iść i zawsze mówiłam, że pójdę nazajutrz ale już się to nie wydarzyło. Zrezygnowałam z ostatniego miesiąca szkoły. Wyłączyłam telefon na ten cały czas i nie korzystałam z komputera. Bałam się. Odebrały mi wszystkich. Nikt się ze mną nie chciał skontaktować. Po włączeniu telefonu, który był wyłączony miesiąc miałam 2 nieodebrane połączenia. Wstyd się przyznać ale często myślałam o samobójstwie bądź samookaleczeniu. Poprawiło mi się w klasie 3. Zaprzyjaźniłam się z nową dziewczyną w mojej klasie, która była z innego miasta. Do tej pory jesteśmy razem. Znalazłam również nowych wspaniałych przyjaciół. Jestem szczęśliwa. Niestety zdarzały się i zdarzają sytuacje gdzie piszą do mnie, straszą o doniesieniu na mnie gdzieś, nie wiem dlaczego, po co i w jakiej sprawie. Nierobić? Nie wiem gdzie się zwrócić. We wrześniu zaczynam n czuję się winna. Po prostu wszystko kto coś złego napisze w internecie na nie jest od razu kierowane do mnie, że to wszystko moja wina. Gdyby nie ja, jedna z nich nie przeszła by 2 klasy gimnazjum bo w pewnej chwili była dla mnie miła, chciała by wszystko było jak dawniej. Ja głupia... myślałam, że się zmieniła ale to też dlatego, że nie chciałam być wiecznie sama. Więc uczyłam ją, dawałam korepetycje, pisałam zadania domowe. Chcę zacząć z czystym kontem. Niestety przeszłość i teraźniejszość mi nie pozwala, bo ona ciągle szuka zwady i chce mnie zniszczyć.

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

Witaj! Stalking czyli nękanie innej osoby jest pojęciem prawnym i podlega ściganiu oraz karze. Młodzież także podlega prawu. Należy złożyć w prokuraturze pisemne doniesienie o popełnianiu przestępstwa, a wówczas śledztwo prowadzi policja (przesłuchuje, sprawdza np. billingi telefoniczne, komputery itd.). Obecne przepisy prawa obejmują także nękanie przez Internet. Nie możesz żyć w stałym lęku i chorować z powodu cudzej podłości i bezmyślności. Musisz się bronić. Jeśli koleżankom brak rozumu i czują się bezkarne, to może dochodzenie przywróci je do przytomności. Gdy toczy się śledztwo wobec osoby nieletniej, rodzice są o tym informowani. A to dodatkowy impuls do refleksji. Poczytaj o stalkingu (jest sporo na ten temat w Internecie). Poradź się prawnika jak napisać pismo do prokuratury. Przypuszczam, że powie Ci to każdy student prawa, albo urzędnicy w prokuraturze. Pozdrawiam. B.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza