Łysienie androgenowe u kobiet - przyczyny, diagnostyka, sposoby leczenia

2021-10-11 12:29

Łysienie androgenowe jest jednym z najczęstszych rodzajów łysienia zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Spowodowane m.in. nadmierną wrażliwością organizmu na androgeny prowadzi do znacznej utraty włosów u kobiet i całkowitego wyłysienia u mężczyzn. Aby powstrzymać wypadanie włosów, konieczna jest kompleksowa terapia obejmująca zabiegi kosmetyczne, codzienną pielęgnację specjalistycznymi środkami, jak również leczenie hormonalne.

Łysienie androgenowe u kobiet - przyczyny, diagnostyka, sposoby leczenia
Autor: Getty Images

Spis treści

  1. Łysienie a androgeny
  2. Łysienie androgenowe u kobiet – typy łysienia
  3. Przyczyny łysienia androgenowego u kobiet
  4. Diagnostyka łysienia androgenowego
  5. Sposoby leczenia łysienia androgenowego

Łysienie androgenowe (AGA) jest to typ łysienia, który u mężczyzn powoduje utratę włosów na zakolach, później na szczycie głowy, a u kobiet na środku czaszki. W tym typie łysienia bardzo dużą rolę odgrywają tzw. męskie hormony płciowe – androgeny.

Hormony te posiadają zarówno mężczyźni, jak i kobiety, tyle że u mężczyzn jest ich więcej. Odpowiadają one zarówno za funkcjonowanie układu hormonalnego, libido, jak również za pracę gruczołów łojowych.

Łysienie a androgeny

Głównym androgenem jest testosteron, który rozkładany jest przez enzym 5-alfa-reduktazę do bardziej aktywnego androgenu, czyli dihydrotestosteronu (DHT). Dihydrotetosteron działa na receptory androgenowe, które znajdują się w mieszkach włosowych na skórze głowy i powoduje skrócenie fazy wzrostu włosa, czyli anagenu.

Czas wzrostu włosa jest skracany w każdym cyklu, co prowadzi do stopniowej miniaturyzacji włosów, powstawania coraz krótszych i cieńszych łodyg włosa, a w końcu do zaniku mieszków włosowych. W łysieniu androgenowym zauważalna jest też wydłużona faza kenogenu – czyli czasu, jaki mija od telogenu (obumierania włosa) do anagenu (jego ponownego wzrostu).

Im dłuższy ten okres, tym włosy wolniej odrastają. Tłumaczy to, dlaczego osoby z łysieniem androgenowym dostrzegają tak późno efekty zastosowanej kuracji.

Łysienie u kobiet

Łysienie androgenowe u kobiet – typy łysienia

Łysienie androgenowe u kobiet może przebiegać w dwojaki sposób: albo według męskiego schematu łysienia lub też według typu określanego jako kobiecy. Łysienie typu męskiego przejawia się utratą włosów w okolicy czołowej (zakola), później na szczycie głowy, a także na skroniach i okolicy ciemieniowej. Zaawansowanie stopnia łysienia według typu męskiego określa się w 7-stopniowej skali Hamiltona-Norwooda.

Łysienie typu kobiecego określane jest według 3-stopniowej skali Ludwiga. U kobiet widoczna jest wtedy utrata włosów na szczycie głowy, przy zachowaniu włosów w rejonach czoła.

  • I stopień łysienia w skali Ludwiga oznacza, że doszło do lekkiego przerzedzenia włosów nad obszarem korony.
  • II etap pokazuje już znaczne przerzedzenie w obszarze korony, dlatego na samym środku głowy widoczna jest utrata znacznej części włosów.
  • III etap to bardzo widoczna utrata owłosienia na środku głowy, przy zachowaniu włosów w linii czoła.

Przyczyny łysienia androgenowego u kobiet

Jedną z przyczyn występowania łysienia androgenowego u kobiet mogą być zmiany hormonalne. Szczególnie narażone będą na to panie z:

Oprócz tego skłonność do łysienia może wynikać z uwarunkowań genetycznych lub też nadwrażliwości organizmu na androgeny. Zwiększoną podatność na utratę włosów mają również osoby z:

Do zwiększenia ryzyka pojawienia się łysienia androgenowego przyczynia się również stres, który wzmacnia 5-alfa-reduktazę.

Diagnostyka łysienia androgenowego

Trichoskopia

Najbardziej popularną metodą diagnostyczną w przypadku łysienia androgenowego jest trichoskopia. Jest to nieinwazyjne badanie polegające na oglądaniu w dużym powiększeniu ujść mieszków włosowych oraz innych struktur trichologicznych na granicy różnych warstw skóry.

Dzięki użyciu dermatoskopu, specjalista oglądający skórę głowy jest w stanie osiągnąć 10-krotne powiększenie, a używając wideodermoskopu może uzyskać jeszcze wyższe parametry.

Pozwala mu to na dokładną ocenę łodyg włosów, naczyń okalających mieszki włosowe, czy samych mieszków. W ten sposób można ocenić, jakie są proporcje włosów łamiących się, dystroficznych (o zaburzonym wzroście, bardziej szorstkich, gorzej układających się), a także wypadających.

Trychogram

Zdecydowanie bardziej inwazyjnym działaniem niż trichoskopia jest trychogram. Ocenia on ilość wyrwanych włosów z naszej głowy, co oznacza, że trycholog pozbawi nas podczas tego badania co najmniej 100 włosów wyrwanych z różnych obszarów naszej głowy.

Potem obejrzy je pod mikroskopem, co pozwoli ocenić np. ile włosów znajduje się w fazie anagenu, katagenu, telogenu i jaką ogólną kondycję mają nasze włosy.

Prawidłowe wartości odnośnie włosów poszczególnych fazach powinny wyglądać następująco: 66-96% włosów powinno znajdować się w anagenie, 2-18% w telogenie, a 0-6% w katagenie. Włosy dystroficzne nie powinny zaś przekraczać 18% włosów na naszej głowie.

Badania laboratoryjne

Oprócz oglądania włosów pod mikroskopem, warto wykonać też badania w krwi, w celu wykrycia chorobowego podłoża łysienia. Być może ma ono związek z zaburzeniami hormonalnymi, niedoczynnością tarczycy lub cukrzycą i odpowiednie leczenie pomoże zahamować wypadanie włosów.

Polecanymi badaniami przy łysieniu androgenowym są:

Sposoby leczenia łysienia androgenowego

Leczenie łysienia androgenowego można podzielić na zachowawcze, jak również chirurgiczne. Do tego pierwszego należeć będzie np. stosowanie miejscowych lub doustnych preparatów lub zabiegi u kosmetologa. Natomiast do chirurgicznych – przeszczep mieszków włosowych.

Preparaty miejscowe

Najbardziej znanym preparatem miejscowym używanym do leczenia łysienia androgenowego u kobiet jest minoksydyl. Był to początkowo lek podawany doustnie osobom chorym na nadciśnienie.

Zauważono wówczas, że daje on skutki uboczne w postaci zwiększenia gęstości włosów, zaczęto więc go podawać osobom mającym problemy z łysieniem. Jednak okazało się, że doustne dawki miały zbyt wiele niepożądanych działań ubocznych, dlatego stosuje się go tylko miejscowo na skórę głowy.

Początkowe dawki serwowane pacjentom wynosiły 2% minoksydylu w formie np. kremu, potem 5%. Po roku 2017, zaczęto wprowadzać też minoksydyl doustnie, w bardzo małych dawkach, gdyż dostrzeżono, że np. przy ilości 0,25 mg nie niesie on ze sobą aż tylu skutków ubocznych, a daje pożądany efekt gęstszej fryzury.

Działanie minoksydylu polega na wydłużenie fazy anagenu i skrócenie fazy telogenu oraz pogrubieniu średnicy włosa. Dzięki temu ostatniemu działaniu, uzyskuje się efekt większej gęstości włosów, bez zwiększania ich ilości.

Środki antykoncepcyjne

Miejscowe stosowanie minoksydylu przynosi efekty, jednak czasem po przerwaniu kuracji, problem powraca. Konieczna może być wtedy regulacja hormonów za pomocą środków antykoncepcyjnych.

W przypadku łysienia androgenowego podaje się kobietom albo preparaty z zawartością estrogenów lub też mające w składzie octan cyproteronu.

Mezoterapia igłowa

Jedną z form wspomagającą leczenie łysienia androgenowego jest mezoterapia igłowa. Jest to inwazyjny zabieg wykonywany w gabinecie kosmetologicznym polegający na ostrzykiwaniu skóry głowy igłą, co z jednej strony pobudza krążenie i zwiększa dopływ krwi do mieszków włosowych, a z drugiej pomaga podać pod skórę różnego rodzaju substancje odżywcze m.in. witaminy, minerały, aminokwasy, koenzymy lub kwas hialuronowy.

Celem każdej mezoterapii skóry głowy jest regeneracja naskórka, pobudzenie włosów do wzrostu i wydłużenie fazy anagenu, a także poprawa grubości łodygi włosa (m.in. przez dostarczenie odpowiednich substancji odżywczych). Najlepsze efekty daje mezoterapia skojarzona z miejscowym stosowaniem minoksydylu.

Mezoterapia osoczem bogatopłytkowym

Osobną formą mezoterapii, którą należałoby omówić przy formach leczenia łysienia androgenowego, jest mezoterapia z użyciem osocza bogatopłytkowego. Osocze to jest składową krwi pacjentki – pobiera się ją przed zabiegiem.

Ponieważ jest to materiał własny, nie ma po nim reakcji uczuleniowych. Pobrana od pacjentki krew ląduje w specjalnej wirówce, w której oddzielone zostają od siebie składowe krwi takie jak:

I tylko to ostatnie wstrzykiwane są w skórę głowy.

Osocze zawiera w sobie płytki krwi, które dostarczają w okolice mieszków włosowych zagęszczone czynniki wzrostu, co – jak wykazały badania Gentile i wsp. z 2015 r., pozytywnie wpływa na wzrost ilości włosów oraz na poprawę ich gęstości.

Poza tym powoduje lepsze ukrwienie i wzrost naczyń krwionośnych wokół mieszków włosowych, pozwalając na lepsze i szybsze docierania do nich substancji odżywczych.

Karboksyterapia

Zabiegiem, który pomaga lepiej ukrwić skórę głowy oraz lepiej odżywić tkanki, jest karboksyterapia. Polega ona na kontrolowanym podawaniu dwutlenku węgla za pomocą igieł, co powoduje chwilowe niedokrwienie tkanek, a przez to wzmożone po chwili rozszerzanie naczyń krwionośnych.

Dzięki temu znacznie poprawia się przepływ krwi, tlenu oraz substancji odżywczych. Aby uzyskać efekt w postaci lepszego odżywienia skóry głowy, a przez to móc zahamować łysienie, należy wykonać co najmniej 10 takich zabiegów.

Terapia LLT

Terapia LLT – czyli low-level laser therapy polega na emitowaniu na skórę głowy światła o barwie czerwonej za pomocą specjalnego lasera. Już od dawna wiadomo, że światło o takiej barwie wspomaga procesy regeneracyjne i modyfikuje różnego rodzaju reakcje w komórkach, które powodują np. odnowę tkanek.

Do tej pory to dermatolodzy, fizjoterapeuci i reumatolodzys najchętniej wykorzystywali właściwości światła czerwonego, ale coraz częściej tego typu zabiegi można spotkać w gabinetach medycyny estetycznej.

Nie wiadomo do końca, jakie mechanizmy wpływają dodatnio na wzrost włosów, jednak zauważono, iż po tego typu zabiegach może występować wydłużona faza wzrostu włosów i podtrzymywana jest proliferacja komórek włosa.

Zabiegi chirurgiczne

Inwazyjną metodą, która może pomóc przy łysieniu androgenowym, jest autogenny przeszczep mieszków włosowych. Polega on na pobraniu niewielkich fragmentów skóry głowy z okolicy potylicznej i przeszczepieniu jej w miejsce objęte łysieniem.

Dlaczego akurat z obszaru potylicznego? Dlatego, że już w roku 1959 r. amerykański dermatolog Norman Rentreich zauważył, iż skóra właśnie z tych rejonów nie bywa objęta łysieniem, w związku z tym, jeśli przeniesie się ją na inne miejsce, będzie nadal funkcjonowała produkując nowe włosy. Miał rację. Tyle, że taki zabieg był bardzo inwazyjny i pozostawiał blizny. Poza tym włosy odrastały w skupiskach, co wyglądało nienaturalnie.

Obecnie przeszczepia się więc poszczególne mieszki włosowe (metoda FUE), a nie całą skórę, co daje o wiele lepsze efekty estetyczne i jest bardziej akceptowalne dla pacjenta. Jest jednak procedurą o wiele bardziej wymagającą, gdyż aby otrzymać zadowalający efekt, należy przenieść około kilku tysięcy takich mieszków.

Czy grozi ci łysienie?
Pytanie 1 z 7
Ile włosów wyczesujesz w ciągu minuty?
Badanie skóry głowy