Ostatnia miesiączka i menopauza. Jak się do niej przygotować?

2021-09-27 9:12

Menopauza to specyficzny okres w życiu kobiety. Opowieści o przekwitaniu naszych mam i babć niekiedy budzą grozę, a przecież to naturalny etap w życiu każdej z nas. Dlaczego niektóre kobiety przechodzą go łatwiej? Jak radzić sobie z uciążliwymi objawami klimakterium? Spytaliśmy o to eksperta dr Tadeusza Oleszczuka.

kobieta siedząca na kanapie
Autor: Getty Images

Patrycja Pupiec: Czy każda kobieta menopauzę przechodzi podobnie?

Tadeusz Oleszczuk: Nie, to jest indywidualny tryb. Często te różnice mają związek z tarczycą i sposobem życia codziennego oraz odżywiania. Kiedy przychodzi do mnie pacjentka z podejrzeniem menopauzy i jej uciążliwymi objawami, zalecam wykonanie badań krwi, aby ocenić poziom hormonów oraz USG tarczycy, bo tam zwykle widać zmiany.

Część kobiet w miarę upływu lat, nie zwraca na to uwagi albo bagatelizuje problem, głównie sprawdza tylko poziom TSH, bo takie są zalecenia. Więc okazuje się, że TSH jest często w normie, ale niestety przeciwciała czasami mają normy przekroczone 100-krotnie. Przeciwciała powstają w przewodzie pokarmowym, więc jeśli kobieta całe swoje życie niezdrowo się odżywia, to niestety może znaleźć się w grupie około 30 proc. kobiet, u których w trakcie przekwitania nasilają się problemy z tarczycą. Szczególnie jeśli w rodzinie były takie zachorowania.

Brak miesiączki

Czym to skutkuje?

Może to nasilać nadmierne skoki prolaktyny i zaburzać poziom glukozy w surowicy krwi prowadząc do nadwagi. Połączenie spadku ciśnienia i skoków glukozy może nasilać uczucie uderzeń gorąca, szczególnie w czasie sytuacji stresowych. Ale to wszystko wynika z ignorowania problemów, które w przeszłości nigdy nie zostały zdiagnozowane i rozwiązane. Takie trudne objawy zaczynają się koło czterdziestki, gdy kobieta zaczyna przybierać na masie ciała, pojawiają się zaburzenia koncentracji, spadek libido, zaburzenia pamięci krótkotrwałej…

Co wtedy należy zrobić?

Ten problem dotyczy około 30-40 proc. kobiet. W przypadku tego typu zaburzeń przepisuje się zazwyczaj HTZ, czyli hormonalną terapię zastępczą, po którą pacjentki z reguły same przychodzą. Ale nie każdej kobiecie powinno zalecać się to samo i nie tyle samo, bo każda dziewczyna każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia.

Przyjęło się mówić, że córka przejdzie menopauzę w tym samym wieku co matka, czy to prawdziwe twierdzenie?

Często tak się dzieje, kiedy dziedziczymy profil hormonalny. Pisałem o tym w mojej książce. Tak jak dziedziczymy geny, tak samo odziedziczamy mikroflorę jelitową. Dlatego, jeśli mama miała zmiany w USG tarczycy, zarówno mogą je mieć jej siostry i córki również. Kiedy przychodzi do mnie pacjentka w okresie okołomenopauzalnym, to zawsze pytam, kiedy jej mama miała menopauzę.

Czy inaczej przechodzi menopauzę kobieta, która miała dzieci i bezdzietna? Jest jakakolwiek różnica, czy nie ma to znaczenia?

W takim przypadku należałoby sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego kobieta nie ma dzieci. Jeśli próbowała zajść w ciążę, ale się nie udało ze względu na poważne zaburzenia hormonalne czy choroby tarczycy, to będzie ona kandydatką do trudniejszego przechodzenia menopauzy. W przypadku kobiety, która urodziła przynajmniej jedno dziecko, to zmniejsza się ryzyko nowotworu piersi, wpływa pozytywnie na pracę hormonów i rzadziej kobiety skarżą się na trudności w okresie przekwitania.

Ale nie można bezwzględnie określić, że na pewno będzie tak albo na pewno nie. Tutaj chodzi o indywidualne podejście. Ważny jest poziom stresu, aktywność fizyczna i dieta.

Można się przygotować do menopauzy?

Wiele elementów jest mierzalne, dlatego można sprawdzić poziom hormonów oraz poszczególne parametry zdrowia. Wyniki potwierdzą czy już można stwierdzić menopauzę, a także ocenią, jaki jest poziom ryzyka zajścia w ciążę, jeśli miesiączki są już nieregularne. Sprawdzić historię chorób w rodzinie, w szczególności problemy metaboliczne i inne choroby wraz z oceną pracy tarczycy.

Dieta i styl życia także pozytywnie wpływają na łagodniejsze przechodzenie okresu przekwitania, więc jeśli odżywiamy się niezdrowo (duża ilość produktów zwierzęcych i żywność przetworzona), trzeba to jak najszybciej zmienić. Przyjrzeć się sobie i zobaczyć, czy ma się problem z zaparciami, biegunkami, bólami piersi, torbielami, regulacją masy ciała.

Zaburzenia, które są już w wieku powyżej 30. roku życia, będą się tylko nasilać wraz z upływem czasu. Jeśli nie staramy się znaleźć przyczyny, to ryzykujemy tylko swoim zdrowiem. Gdy znajdziemy przyczynę, zmienimy styl życia, dietę i poczujemy efekty, to łagodnie przejdziemy menopauzę. Można to porównać do sytuacji wypadku, w którym uczestniczy rozpędzony samochód bez kierowcy – prędzej czy później uderzy w przeszkodę.

Mamy więc szansę na ocalenie, bo stopień ryzyka jest możliwy do oceny choćby poprzez odpowiednie badania krwi.

Jeśli już jest ta przeszkoda, czyli uciążliwe objawy, czy poza HTZ jest coś, co kobieta może zrobić, aby ułatwić sobie ten okres?

Są preparaty roślinne, mające potwierdzenie skuteczności w badaniach naukowych, które w pewnym stopniu ułatwiają i niwelują te negatywne objawy. Kobieta w tym czasie powinna zadbać o sen, o te minimum 7-9 godzin snu. Aktywność fizyczna i związana z nią kontrola masy ciała także ma znaczenie. I oczywiście dieta.

Dlatego warto wiedzieć, co trzeba zrobić, żeby stworzyć świadomie lepsze warunki do przechodzenia menopauzy i pozbyć się tych zimnych dłoni i stóp, wahań nastroju, zaburzeń koncentracji i pamięci, spadku libido – te symptomy możemy w naturalny sposób zniwelować lub całkowicie ich uniknąć, jeśli wcześniej zaczniemy działać. Zawsze jednak można wykonać badania i spróbować zmian w codziennym życiu.

A stres?

To oczywista sprawa, ponieważ stres odgrywa znaczącą rolę, jeśli chodzi o zdrowie i samopoczucie. Właśnie aktywność fizyczna jest najtańszym sposobem na walkę ze stresem, ale mówimy o aktywności regularnej, nie raz na tydzień, tylko znacznie częściej. Najlepiej na świeżym powietrzu, w lesie poza miastem, gdzie jest mniej o około 70 proc. patogenów krążących w powietrzu.

Czy ta ostatnia miesiączka różni się od pozostałych?

To nie jest tak, że miesiączka jest i nagle jej nie ma. One po prostu zaczynają wygasać w swojej regularności. Pojawiają się wtedy co dwa, co trzy miesiące – stają się nieregularne i taki czas nazywamy okresem okołomenopauzalnym. Trwa on około dwóch do czterech lat. Jednak jeśli przez pół roku nie pojawia się krwawienie, to możemy mówić o menopauzie.

Istotną rzeczą, by sprawdzić, czy rzeczywiście to już przekwitanie jest wykonanie badań. Wtedy okaże się, czy jajniki jeszcze produkują hormony. Mniej więcej w wieku 46-54 lata - w Polsce średni wiek to około 50 lat.

Natknęłam się na takie twierdzenie: jestem po menopauzie, wszystko jest w porządku i już nie muszę chodzić do ginekologa. Chyba tak to nie działa, prawda?

Niestety nie. Większość, bo aż 80 proc. nowotworów występuje po 50. roku życia. Na przykład ryzyko raka szyjki macicy zaczyna wzrastać po 35. roku życia i często nowotwór pojawia się właśnie w okresie menopauzy, bo on nie pojawia się z dnia na dzień, tylko dojrzewa latami. Jeśli kobieta nie chodzi do ginekologa, nie robi badań profilaktycznych, to nie daje sobie szansy na wczesne rozpoznanie choroby – po to właśnie są badania profilaktyczne.

Dodatkowo życie w stresie, spożywanie zanieczyszczonego (dodatkami z produkcji- pestycydy, antybiotyki, hormony itd.) jedzenia, brak ruchu to wszystko powoduje, że spada odporność i pojawiają się nowotwory. Jest o co walczyć, ponieważ statystycznie co 4 osoba w Polsce zachoruje na raka. Sposób życia ma wpływ na to, jak będziemy finiszować, czyli jak nasze zdrowie będzie się kształtować po pięćdziesiątce.

Czyli badania profilaktyczne przynajmniej raz w roku?

Oczywiście. Tutaj też jest pewien innego rodzaju problem, mianowicie okna czasowego, w którym kobieta w ogóle nie chodzi do ginekologa. To jest moment ryzyka, kiedy kobieta rodzi dziecko, a nawet kilka i wszystko jest dobrze, a potem przestaje się badać. Lata lecą i pojawia się w gabinecie dopiero w okresie menopauzy na przykład po 15 latach. Wtedy okazuje się, że mogą być naprawdę poważne problemy w tym rak.

Guz nie musi dawać objawów, może być wielkości milimetra sześciennego, ale nie będziemy go w stanie wykryć bez badań. W przypadku raka szyjki macicy – nie ma szans zachorowania na raka, jeśli regularnie robi się prawidłowo cytologię, czy przyjęło szczepionkę przeciw kilku typom HPV. Jeśli jednak się nie wykonuje badań profilaktycznych przez kilka, a nawet kilkanaście lat, to się ryzykuje swoim zdrowiem.

Trzeba się badać. Samo to, że nie chcemy zachorować, nie wystarcza. Często kobiety mobilizuje sytuacja, w jakiej znalazł się ktoś z ich najbliższych. Na przykład przychodzą do mnie pacjentki, bo koleżanka w pracy zmarła na nowotwór i wszystkie kobiety z nią pracujące nagle idą na badania. I wszystkie chcą mieć wynik już na drugi dzień, bo pojawia się obawa o zdrowie, o to, czy nie jestem chora.

Zapominamy o tym, co najważniejsze, bo jest wiele innych spraw, które traktujemy priorytetowo. O przeglądzie samochodu pamiętamy, bo raz w roku trzeba go zrobić, więc pamiętajmy także o regularnych badaniach profilaktycznych, chociaż raz na rok czy dwa lata, jeśli poprzednie wyniki były zawsze prawidłowe.

Tadeusz Oleszczuk
ginekolog-położnik Tadeusz Oleszczuk
Lekarz ginekolog-położnik z ponad 30-letnim stażem. Autor książek „Czego ginekolog ci nie powie", "Uspokój swoje hormony", "Facet jak młody bóg" i "O Menopauzie. Czego ginekolog Ci nie powie".

Przeczytaj inne artykuły z cyklu #StrefaKobiety: