Witam! Myślę, że są to te problemy, nad którymi będziesz pracowała ze swoim terapeutą. Nie martw się, że córka nie chce uczestniczyć w spotkaniach - tobie także przyda się wsparcie i sposoby na poradzenie sobie z zaistniałą sytuacją. Przede wszystkim musisz zastanowić się, na czym najbardziej ci zależy, co chcesz osiągnąć - do czego pragniesz córkę przekonać, co jej wytłumaczyć. Powinnaś zacząć od poprawienia codziennych relacji w imię przekazania tego, co dla ciebie ważne. Czyli dać sobie na razie na luz i pielęgnować bądź nawiązać z nią prawdziwie głęboki związek. Na ile to oczywiście możliwe w jej trudnym wieku. Ona zapewne boi się, że będziesz niepotrzebnie ingerować w jej "dorosłe" wybory, że będziesz ją przekonywać jak źle robi i że będziesz chciała rozdzielić ją z ukochanym. Musisz najpierw zdobyć jej zaufanie i inaczej przekonać ją o tym, co uważasz dla niej za ważne. Wiem, że to trudne, ale teraz musisz pogodzić ze sobą ogień i wodę, to jest - relację partnerską, bo córka jest prawie dorosła i relację zależności i posłuszeństwa, no bo przecież dalej jesteś jej matką a ona jest od ciebie zależna. Dlatego kontynuuj wizyty u psychologa i postaw sobie jasne cele do osiągnięcia z nim.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta