Dobrze, że napisałaś. Trzeba coś z tym zrobić. I to szybko. Przez tę "przypadłość" nie możesz w pełni spożytkować swej wiedzy i talentów. Utrudnia Ci ona kontakty z ludźmi etc. Krótko mówiąc: przeszkadza Ci w pełni się realizować. Tak nie może być. Nie możesz wciąż czuć się "trzecia". Nie możesz wciąż rezygnować ze swoich marzeń i dążeń. Musisz nabrać trochę pewności siebie. Masz rację, że delikatność, skromność i nieśmiałość to zalety. Lecz, gdy występują w zbytnim nasileniu - stają się ciężarem i poważną przeszkodą w codziennym funkcjonowaniu. Ty to wiesz i rozumiesz. Sporo osób ma podobne kłopoty. Odpowiada za nie wrażliwszy od przeciętnego i mniej odporny system nerwowy. Nie każdy rodzi się taranem. Na szczęście mamy uczonych, którzy zgłębili już nieco nasze wnętrze i wiedzą, jak można nas na pewne sytuacje uodpornić. Umieją dać "instrukcję obsługi" i nauczyć jak to robić, by nasze napięcia minimalizować albo usuwać. Funkcjonowaniem systemu nerwowego i psychiki zajmują się psychologowie oraz psychiatrzy. Dlatego do nich powinnaś udać się na rozmowę. Zachęcałabym Cię do wizyty w Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, gdyż tam pracują równocześnie jedni i drudzy. Są to fachowcy z dużą praktyką w kontaktach z młodymi ludźmi, życzliwi światu i chętni do pomocy. Nie bój się nazwy poradni. Tam psycholog jest psychoterapeutą, a psychiatra doradcą życiowym i lekarzem równocześnie. Psycholog najpierw z Tobą porozmawia, potem przeprowadzi testy, by precyzyjnie określić Twoją osobowość i ustalić czy i jakiego rodzaju terapia jest Ci potrzebna. On też Ci powie, czy powinnaś porozmawiać z psychiatrą, który ma możliwość (po zdiagnozowaniu) przynajmniej okresowo wesprzeć Cię lekami. Podczas terapii (indywidualnej, albo w grupie osób z podobnymi kłopotami) nauczysz się różnych ćwiczeń (np. oddechowych), których stosowanie wpływa na minimalizowanie napięć. Nauczysz się technik przełamywania i pozbywania lęków oraz blokad psychicznych. A o to przecież chodzi. Psychoterapia to bardzo ciekawa dziedzina. Kto nie traktuje jej jak czarów wie, że bywa bardzo skuteczna. Agatko! Zachęcam Cię do zarezerwowania wizyty u psychologa, od razu, nawet zanim sobie to wszystko przemyślisz. Tam nie ma (niestety!) natychmiastowych terminów. Być może będą żądali skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Często przyjmują szybciej w trybie wizyt prywatnych, ale to kosztuje. Możesz także w międzyczasie spróbować dotrzeć do Poradni Wychowawczej, gdzie urzęduje psycholog. Widzę, że wnikliwie obserwujesz siebie i umiesz o tym opowiedzieć. To bardzo ułatwi zadanie tym, którzy będą starali się Ci dopomóc. Skorzystaj z pomocy, gdy Twoje próby samodzielnego podjęcia walki okazały się nieskuteczne. Nie żałuj też czasu poświęconego na przeczytanie poradników. Może pomogły Ci np. lepiej zrozumieć siebie? Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam. Odezwij się jeszcze kiedyś. Adresy i nr telefonów Poradni Zdrowia Psychicznego uzyskasz z internetu albo w telefonicznej informacji Narodowego Funduszu Zdrowia, a adres Poradni Wychowawczej (niektóre nazywają się Pedagogiczno-Psychologiczna) powinien być wywieszony na tablicy informacyjnej w szkole. Zna go także pedagog szkolny.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta