33-letnia Dorota często chorowała, bo miała grzybicę. “Na objawy zwróciła uwagę moja dentystka”
33-letnia Dorota nie była niejadkiem, nie była też tzw. chucherkiem, wyglądała raczej na okaz zdrowia. Z apetytem też nie miała problemu, zatem wydawałoby się, że wszystko było w porządku. Niestety - często chorowała. Jej odporność nie należała do najlepszych i tak zostało do okresu dorosłości. Aż pewnego dnia wykonała badania w kierunku kandydozy i spojrzała na swoje zdrowie zupełnie inaczej. Historię Doroty opisuje Joanna Zielewska w książce pt. “Jelita-kręta droga do zdrowia”, a my przyglądamy się bliżej grzybicy jelit.

Joanna Zielewska, to dziennikarka, dietetyczka i psychodietetyczka, która na swoim koncie ma wiele książek o tematyce zdrowotnej i żywieniowej. Opracowała setki dań, które można umieścić w pudełkach i zabrać ze sobą. Autorka jednak nie zwalnia tempa. Specjalizując się w kompleksowym wsparciu w trakcie oraz po farmakologicznym leczeniu otyłości i zaburzeń odżywiania wydała książkę pt. “Jelita-kręta droga do zdrowia”, o której nieco więcej powiemy poniżej.
Słaba odporność i sugestia dentysty. Historia 33-letniej kobiety z kandydozą jelit
Ze wspomnień pani Doroty opisanych w książce pt. “Jelita-kręta droga do zdrowia” wynika, że już jako dziewczynka często chorowała. Była w przedszkolu zaledwie kilka dni i za chwilę kolejny antybiotyk. Niestety doszło do tego, że już jako dorosła osoba wciąż zmagała się nawracającą anginą, chorobą zatok, czy inną infekcją. Oznaczało to, że kilka razy w roku znów wymagała antybiotykoterapii. Niestety tego rodzaju leczenie mocno ją osłabiało, co sprawiało, że by dojść do siebie, potrzebowała kolejnych tygodni.
Słaba odporność stała się jednak największym wyzwaniem, kiedy pani Dorota zachorowała na boreliozę. Kolejny raz konieczna była antybiotykoterapia, tym razem trwała jednak nieco dłużej niż w przypadku klasycznej infekcji.
- Do problemów żołądkowych i jelitowych, które przybrały na sile tak, że czasem skręcałam się z bólu, doszły nawracające afty, pękały mi kąciki ust. To właśnie na te ostatnie objawy zwróciła uwagę moja dentystka. Spytała, czy badałam się pod kątem zakażenia Candidą. Okazało się, że to, co brałam za słabą odporność, było skutkiem grzybicy, która opanowała mój organizm: śluzówki jamy ustnej i jelit - wyznaje na kartach książki 33-letnia Dorota.
To właśnie ten moment stał się dla niej przełomowym podejściem do traktowania zdrowia w bardziej holistyczny sposób. Skonsultowała się z dietetyczką i zmieniła nawyki, a przede wszystkim uporała się ze swoim, jak go sama nazwała, nałogiem słodyczowym. Choć nadal ma świadomość, że jej organizm jest podatny na infekcje, to obecnie nauczyła się, by kontrolować poziom grzybów Candida w jelicie i nie dokarmia ich, unikając w ten sposób rozrostu mikroorganizmu i osłabienia odporności.
Autorka książki Joanna Zielewska podkreśla, że niemal co druga dorosła osoba przynajmniej raz w tygodniu doświadcza dyskomfortu w obrębie jelit. Choć ten stan mija, to jednak sprawia, że coraz częściej zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy bardziej zwracać uwagę na to, co jemy.
Przewlekłe jelitowe zaburzenia bądź schorzenia ma ponad 20 procent z nas. W dodatku większość chorób jelit ma wiele wspólnych objawów, a my zwykle próbujemy sobie sami stawiać diagnozę - bez specjalisty, eliminując z diety kolejne produkty, łykając rozmaite suplementy, które „pomogły koleżance, pomogą i mnie”. To szkodzi, nasila objawy, odbiera energię. Dlatego gdy jelita dają o sobie znać, powinniśmy uzbroić się w wiedzę, która pomoże zrozumieć to, co dzieje się wewnątrz brzucha
- komentuje Joanna Zielewska.
Psychodietetyczka dodaje, że tę wiedzę warto posiadać również w momencie gdy zwracamy się o pomoc do lekarza, lub dietetyka oraz w trakcie leczenia.
To bardzo ważne, bo między wizytą a wizytą zostajemy sam na sam ze swoimi jelitami i ich problemami. Ta książka ma właśnie dać takie wsparcie
- podkreśla.
Czym jest kandydoza jelitowa? Tak powstaje grzybica
Grzyby Candida stanowią naturalną cząstkę dolnej partii układu pokarmowego, wbrew pozorom są ważne i pożyteczne, bo wspierają organizm w rozkładaniu cukrów. Niestety, kiedy dojdzie do przerostu ilości tego mikroorganizmu, zaczynamy to odczuwać.
Objawy kandyzozy mogą być różne, ale bardzo często dotyczą choćby infekcji intymnych. Wówczas pojawia się uporczywy świąd, pieczenie, ból, a wszystkiemu towarzyszy biała, lepka wydzielina o nieprzyjemnym zapachu przypominającym sfermentowany twaróg. Problem kandydozy opisała dokładniej Joanna Zielewska w najnowszej książce pt. “Jelita-kręta droga do zdrowia”.
Należy podkreślić, że grzybica jelit, czyli inaczej kandydoza jelit podobnie jak SIBO, IBS czy inne choroby o charakterze zapalnym są powiązane z zaburzeniami równowagi mikroflory jelitowej. Natomiast tym, co zdecydowanie odróżnia kandydozę od pozostałych schorzeń, jest fakt, że ma ona charakter zakaźny.
Podłoże choroby stanowi nadmierny rozrost drożdżaków z grupy Candida albicans. Co więcej, tego rodzaju grzyb może zaatakować nie tylko jelita, ale również żołądek, dwunastnicę a w konsekwencji także narządy intymne, skórę, czy paznokcie. Jak już wspomnieliśmy, Candida bytuje w dolnej części układu pokarmowego i kiedy jej poziom jest odpowiedni, organizm nie odczuwa żadnych reperkusji, a wręcz zyskuje dodatkowe wsparcie w procesie metabolizowania cukrów.
Sytuacja ulega zmianie, kiedy zaczyna spadać odporność, a w jelitach jest coraz mniej mikroflory, choćby takiej jak pałeczki kwasu mlekowego, które wzmacniają układ immunologiczny. Wówczas mówimy o dysbiozie jelitowej, czyli zaburzeniu równowagi w poziomie poszczególnych mikroorganizmów.
W kolejnym etapie może dojść do uszkodzenia błony śluzowej przewodu pokarmowego, a to z kolei zaburza proces wchłaniania wartości odżywczych. Poza tym wszystko to, co nie zostanie przyswojone, stanowi pożywkę dla grzybów Candida, przez co dochodzi do jego namnażania i rozwoju grzybicy.
- Przychodzimy na świat z określoną mikrobiotą, która w ogromnym stopniu decyduje o naszej odporności. Ta społeczność wielu szczepów bakterii, zamieszkującą jelita nie jest u każdego jednakowa. Jeśli już w dzieciństwie częściej łapiemy infekcje i dłużej one trwają, to znaczy, że jelita są również bardziej narażone na inne zagrożenia - tak działa m.in. nadmiar cukru w diecie, który sprzyja kandydozie. Cukrem dokarmiamy niekorzystne szczepy, żyjące w jelitach. Są wśród nich Candida albicans, odpowiedzialne za rozwój kandydozy. Zyskują one przewagę nad pożytecznymi, których potrzebujemy dla dobrej odporności. Nieprzyjazne nam grzyby potrafią doskonale wykorzystać to, że się nie bronimy i panoszą się w najlepsze. Przy czym pamiętajmy, że najbardziej szkodliwym dla nas cukrem jest fruktoza - ta z soków, musów owocowych, czy najbardziej szkodliwego dla jelit przemysłowego syropu fruktozowego - wyjaśnia autorka książki.
Przyczyny grzybicy jelit. Zwróć uwagę na codzienne nawyki
Wspomniana dysbioza jelitowa, czyli brak odpowiedniej równowagi w mikrobiomie może być spowodowana szeregiem czynników. Wbrew pozorom wcale nie chodzi wyłącznie o antybiotykoterapię, czy nadmierne spożywanie cukrów prostych, takich jak białe pieczywo, czy słodycze.
Zagadnienie to opisała znacznie dokładniej Joanna Zielewska swojej książce pt. “Jelita-kręta droga do zdrowia”. Autorka zaznacza, że do kandydozy jelit mogą także przyczynić się niektóre choroby przewlekłe, np. takie jak:
- toczeń rumieniowaty,
- źle kontrolowana cukrzyca lub nieleczona cukrzyca,
- choroby zakaźne,
- niedoczynność tarczycy,
- nowotwory,
- anemia.
Poza tym warto także zwrócić uwagę na sięganie po popularne leki. Mowa o tzw. IPP, czyli inhibitorach pompy protonowej. Tego rodzaju produkty dostępne są często bez recepty, a ich celem jest neutralizowanie kwasu solnego w żołądku. W uproszczeniu chodzi o momenty, kiedy dana osoba boryka się z nawracającą zgagą, refluksem, czy chorobą wrzodową.
Choć obecne w nich substancje mogą przynosić ulgę, to musimy pamiętać, że długotrwałe lub częste stosowanie IPP może nie tylko przyczynić się do występowania kandydozy, ale także uszkodzić błonę śluzową i powodować krwawienia z przewodu pokarmowego. Natomiast w kontekście grzybicy jelit nie bez znaczenia jest również doustna antykoncepcja, czy preparaty żelaza.
Pozostałe potencjalne przyczyny kandydozy jelit to:
– podeszły wiek,
– dieta bogata w węglowodany proste,
– niedobory żelaza i witamin: A, B1, B2,
– hospitalizacja, chemioterapia, radioterapia,
– nadużywanie alkoholu.
Skąd wiadomo, że mam przerost Candida? Objawy grzybicy
Objawy kandydozy mogą być bardzo zróżnicowane i zależą od poziomu zaawansowania problemu. U niektórych, tak jak miało to miejsce choćby w przypadku 33-letniej Doroty, przerost Candida powodował obniżenie odporności i nawracające infekcje.
Z kolei inni mogą doświadczać takich objawów grzybicy jak:
- biegunki,
- śluz w stolcu,
- zaparcia,
- nudności,
- wzdęcia,
- uczucie przelewania w brzuchu,
- trudną do pohamowania chęć na słodycze,
- infekcje intymne (uporczywe, nawracające),
- afty,
- dolegliwości bólowe układu pokarmowego,
- zaburzenia nastroju.
Leczenie kandydozy - jak pozbyć się problemu?
W książce Joanny Zielewskiej nie brakuje także odpowiedzi na to, jak poradzić sobie z kandydozą. Autorka wyjaśnia, że w pierwszej kolejności pacjent pod czujnym okiem lekarza otrzymuje antybiotyki, ale z grupy zwalczającej Candidę. Mowa o takich substancjach jak amfoterycyna B, czy nystatyna. W pozbyciu się kandydozy oczywiście niezbędne jest także włączenie probiotyków i prebiotyków także w formie gotowych preparatów zawierających Bifidobacterium, Lactobacillus oraz Bacteroidetes.
- W leczeniu kandydozy jelit zawsze zalecam wsparcie preparatami probiotycznymi, które pomogą odbudować fizjologiczną florę. Obniżają one pH treści jelitowej, a przy okazji mobilizują szczepy bakterii, które są wyspecjalizowane w walce z intruzami. Wspomagają także prawidłową perystaltykę jelit tak, by nic nich nie zalegało. Ale pamiętajmy, że kuracja probiotykami działa tak długo, jak długo ją stosujemy. Gdy po kilku tygodniach je odstawiamy, w jelitach przywracane są „ustawienia fabryczne”, te, z którymi przyszliśmy na świat - jeśli nasza flora nie należy do najsilniejszych, kandydoza będzie wracała - przymonina Joanna Zielewska.
Dietetyczka dodaje, że to właśnie dlatego, stosowanie probiotyków w kapsułkach należy traktować jak doraźny program naprawczy, solidne koło ratunkowe. Natomiast na co dzień należy sięgać po probiotyki obecne w diecie. A zatem planując posiłki, nie możemy zapominać o takich produktach jak:
- jogurt naturalny z dobrym składem,
- maślanka,
- kefir,
- kiszonki (ogórki, buraki, kapusta etc.),
- zakwas (np. Buraczany lub z kiszonych ogórków),
- kombucha.
Już niewielka ilość każdego dnia sprawi, że jelita na bieżąco otrzymają dużą dawkę wsparcia, co redukuje ryzyko występowania chorób.
W książce “Jelita-kręta droga do zdrowia” znajduje się również opis diety przeciwgrzybicznej z podziałem na produkty, które pomagają i które szkodzą w okresie leczenia i nie tylko. Co więcej, Joanna Zielewska przygotowała dla swoich czytelników przykładowy jadłospis na 7 dni w przypadku kandydozy.
“Jelita-kręta droga do zdrowia”. Książka pełna niespodzianek
Wspomniana publikacja opisuje znacznie więcej problemów i schorzeń powiązanych z jelitami. Joanna Zielewska wyjaśniła, co im szkodzi, a nawet opisała fakt, że kobiece jelito jest dłuższe od męskiego i co to oznacza w kontekście zdrowia kobiet. W nieco ponad 352 stronicowej książce znajdują się również informacje dotyczące nietolerancji glutenu, celiakii, stanów zapalnych, szczelności jelit, IBS, SIBO, czy przykładowe przepisy diety Low FODMAP.
- Osób, które latami muszą zmagać się z bólami, wzdęciami, dyskomfortem będzie przybywać, ponieważ czynników, które szkodzą jelitom - takich jak przetworzona żywność, deficyt snu i nadmiar stresujących bodźców - jest coraz więcej. Tropienie winowajcy dolegliwości jest żmudne i niełatwe. Dlatego, zanim zaczniemy korzystać z kosztownej, specjalistycznej diagnostyki, warto zacząć od tego, co najprostsze: wnikliwej obserwacji swojego ciała, modyfikacji sposobu odżywiania oraz trybu życia - podsumowuje Joanna Zielewska.
Autorka dodała także, iż osoby, które szukają podpowiedzi dotyczących konkretnych schorzeń, takich choćby jak zespół jelita drażliwego, SIBO czy właśnie kandydoza, znajdą w książce gotowe jadłospisy i ziołowe terapie, wspierające dobrą dietę.