Depresja nie zatrzymuje się na umyśle. Jej skutki odbijają się na sercu, metabolizmie i układzie odpornościowym

Depresja potrafi odebrać energię, sens codzienności i zdrowie. W książce Zrozumieć depresję Piotr Krawczyka pokazuje, jak bardzo ta choroba przenika różne sfery naszego życia – od emocji i relacji po kondycję fizyczną. Publikujemy fragment tej ważnej lektury.

Młoda, zamyślona kobieta w jasnej bluzce i jeansach siedzi na kanapie, obejmując kolana i opierając podbródek na dłoni, spoglądając w stronę okna, co symbolizuje smutek i osamotnienie związane z depresją. O jej skutkach dla zdrowia przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

i

Autor: fizkes Młoda, zamyślona kobieta w jasnej bluzce i jeansach siedzi na kanapie, obejmując kolana i opierając podbródek na dłoni, spoglądając w stronę okna, co symbolizuje smutek i osamotnienie związane z depresją. O jej skutkach dla zdrowia przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

Coraz więcej badań pokazuje, że zaburzenia depresyjne często współwystępują z rozmaitymi dolegliwościami somatycznymi, od schorzeń serca po cukrzycę i nowotwory. Co więcej, zależność ta jest dwukierunkowa: przewlekła choroba ciała może sprzyjać rozwojowi depresji, a depresja potrafi pogorszyć przebieg choroby fizycznej.

Depresja a choroby serca

Związek między depresją a dolegliwościami sercowo-naczy- niowymi jest szczególnie dobrze udokumentowany. Osoby cierpiące na choroby serca blisko dwa razy częściej zapadają na depresję niż populacja ogólna. Szacuje się, że zaburzenia depresyjne ma 15–30% pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, dla porównania: w ogólnej populacji odsetek ten wynosi około 5–10%. Co ciekawe, depresja dotyka szczególnie często młode kobiety po zawale serca – w tej grupie występuje dwu- krotnie częściej niż u mężczyzn.

Ale jest też zależność odwrotna: przewlekła depresja zwiększa ryzyko rozwoju choroby wieńcowej. Analizy danych z dużych grup pacjentów wykazały, że osoby z depresją są o blisko 30% bardziej narażone na ryzyko przyszłych incydentów wieńcowych (zawałów, dusznicy bolesnej). Depresja została nawet uznana za czynnik ryzyka chorób serca porównywalny z klasycznymi, takimi jak palenie papierosów czy nadciśnienie. Nic dziwnego zatem, że średnio co trze- ci pacjent kardiologiczny ma objawy depresyjne. I nie zdziw się, gdy kardiolog zapyta cię o sen lub nastrój, a psychiatra o ciśnienie tętnicze czy bóle w klatce piersiowej albo wydolność podczas wchodzenia po schodach.

W praktyce klinicznej związek ten przekłada się na rokowania. Depresja po zawale wiąże się z wyższą śmiertelnością – dane sugerują, że nieleczona może podwajać ryzyko zgonu w ciągu roku od incydentu sercowego. Z pozytywnych wieści: odpowiednie leczenie depresji osób z chorobami serca potrafi realnie poprawić rokowanie. W jednym z najnowszych badań stwierdzono, że u pacjentów kardiologicznych cierpiących na lęk lub depresję skuteczne leczenie tych zaburzeń (psychoterapia i/lub leki) zmniejszyło liczbę ponownych hospitalizacji i wizyt na oddziale ratunkowym aż o 75%, a także obniżyło ryzyko zgonu. Jeśli jesteś po zawale i czujesz się źle emocjonalnie, zgłoś to swojemu kardiologowi.

Związek między chorobą fizyczną a depresją

Depresja a cukrzyca

Cukrzyca i depresja to kolejny toksyczny duet, niestety zaskakująco częsty. Według badań osoby chore na cukrzycę mają zaburzenia depresyjne 2–3 razy częściej niż wolne od tej dolegliwości. Różne źródła podają nieco odmienne liczby – polskie dane mówią, że nawet 25–30% pacjentów z cukrzycą cierpi jednocześnie na depresję. Depresja jest w cukrzycy nagminna i stanowi poważny problem.

Dwukierunkowość tej relacji jest szczególnie widoczna. Z jednej strony, życie z cukrzycą to ciągły stres związany z kontrolą poziomu glukozy, dietą, ewentualnymi powikłaniami – nic dziwnego, że z czasem może to prowadzić do psychicznego wypalenia i depresji. Z drugiej strony, sama depresja pogarsza przebieg cukrzycy – obniża motywację do przestrzegania diety i zaleceń, zaburza rytm dobowy (co wpływa na gospodarkę hormonalną), a nawet oddziałuje bez- pośrednio na procesy metaboliczne poprzez hormony stresu i cytokiny. Efekt? Błędne koło: depresyjny pacjent mniej skutecznie kontroluje cukier, co prowadzi do pogorszenia choro- by, a to z kolei nasila objawy depresyjne.

Dane epidemiologiczne wskazują też, że depresja może zwiększać ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Długotrwały stres i związana z nim aktywacja osi HPA (podwyższony kortyzol) sprzyjają insulinooporności, a ona bywa przedsionkiem cukrzycy. W pewnym sensie depresja może więc być jedną z przyczyn cukrzycy. Zjawisko to stało się tak istotne, że doczekało się nazwy: mówi się czasem o depresjogennej cukrzycy.

Depresja a choroby autoimmunologiczne

Choroby autoimmunologiczne – takie jak reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), toczeń rumieniowaty układowy (systemic lupus erythematosus, SLE) czy stwardnienie rozsiane – często idą w parze z problemami natury psychicznej. Ciągłe zmaganie się z bólem, zmęczeniem i niepewnością co do prze- biegu choroby to ogromne obciążenie psychiczne. Nic więc dziwnego, że u około 20–30% pacjentów z chorobami auto- immunologicznymi występuje depresja, co znacznie przekracza częstość w populacji ogólnej.

Co więcej, długotrwała depresja może zwiększać ryzyko wystąpienia choroby autoimmunologicznej. Brzmi to zaskakująco, ale przewlekły stres i związane z nim zmiany w układzie odpornościowym mogą sprzyjać rozregulowaniu odpowiedzi immunologicznej. Jedno z badań wykazało, że u kobiet z historią depresji ryzyko zachorowania na toczeń w ciągu kolejnych 20 lat było ponad dwukrotnie wyższe. Naukowcy podejrzewają, że cytokiny prozapalne uwalniane w depresji mogą inicjować lub nasilać reakcje autoimmunologiczne.

Zrozumieć depresję

i

Autor: materiały prasowe/ Materiały prasowe

Zrozumieć depresję - Piotr Krawczyk

Jeśli zmagasz się z depresją, chcesz ją lepiej zrozumieć albo pomóc komuś bliskiemu, ta książka jest właśnie dla ciebie.

Jako lekarz psychiatra często słyszę od pacjentów i ich rodzin pytania pełne niepokoju. W tym poradniku wyjaśniam więc, czym jest depresja, skąd się bierze, jak się objawia i jak można ją skutecznie leczyć. Zebrałem tu najnowszą wiedzę medyczną, praktyczne wskazówki i codzienne doświadczenia dotyczące depresji, które opisuję jasno, z empatią, a jednocześnie rzetelnie.

Znajdziesz tu:

  • odpowiedzi na najczęstsze pytania zadawane lekarzom przez pacjentów,
  • wyjaśnienie mechanizmów powstawania depresji,
  • wiedzę o terapii, lekach i zaburzeniach współistniejących z depresją.

To nie tylko książka o depresji – to praktyczny przewodnik dla pacjentów i ich rodzin, rzetelne źródło wiedzy, które pomaga lepiej zrozumieć, co się dzieje w psychice chorego.

Piotr Krawczyk – lekarz psychiatra z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem klinicznym. Pracował m.in. na Oddziale Chorób Afektywnych w Instytucie Psychiatrii i Neurologii oraz w Poradni Psychoonkologii Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie. Specjalizuje się w leczeniu zaburzeń snu, depresji, zaburzeń lękowych oraz problemów psychicznych u osób chorujących na nowotwory. Ukończył studia podyplomowe z psychoonkologii i regularnie szkoli psychoterapeutów oraz lekarzy w zakresie najnowszej wiedzy psychiatrycznej. Autor poradników i podcastów o zdrowiu psychicznym i śnie, aktywnie dzieli się wiedzą z pacjentami i profesjonalistami. Członek Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i Polskiego Towarzystwa Badań nad Snem.