Leki na odchudzanie i cukrzycę zmieniają życie intymne Polaków. Nie uwierzysz, jakie skutki uboczne zgłaszają pacjenci

Popularne leki na otyłość i cukrzycę mogą wpływać nie tylko na wagę i poziom cukru, ale też… na życie seksualne. Niektórzy pacjenci doświadczają gwałtownego wzrostu libido, inni – jego całkowitego zaniku, a naukowcy dopiero zaczynają odkrywać, dlaczego tak się dzieje.

Osoba w białej koszulce wstrzykująca sobie lek za pomocą wstrzykiwacza w ramię. Zdjęcie ilustruje temat skutków ubocznych leków na otyłość i cukrzycę, o których więcej dowiesz się na Poradnik Zdrowie.

i

Autor: JNemchinova Osoba w białej koszulce wstrzykująca sobie lek za pomocą wstrzykiwacza w ramię. Zdjęcie ilustruje temat skutków ubocznych leków na otyłość i cukrzycę, o których więcej dowiesz się na Poradnik Zdrowie.
  • Analiza Kinsey Institute ujawnia, że popularne leki na otyłość i cukrzycę wywołują zmiany w życiu seksualnym u ponad połowy pacjentów
  • Skutkiem ubocznym stosowania leków z grupy GLP-1 mogą być skrajne zmiany w libido, od gwałtownego wzrostu pożądania po jego całkowity zanik
  • Problemy z orgazmem po lekach na otyłość mogą wynikać z ograniczenia przepływu krwi do narządów płciowych
  • Badacze wskazują, że analogi GLP-1 mogą osłabiać działanie dopaminy, kluczowego neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za odczuwanie przyjemności
  • Mężczyźni stosujący leki z grupy GLP-1 dwukrotnie częściej niż kobiety doświadczają zarówno drastycznego spadku, jak i wzrostu popędu seksualnego

Leki na otyłość i cukrzycę zmieniają życie seksualne Polaków. Nieznany skutek uboczny

Na polskim rynku rośnie popularność nowoczesnych leków stosowanych w leczeniu otyłości i cukrzycy typu 2. Mowa o preparatach z grupy analogów GLP-1, czyli substancji naśladujących działanie naturalnych hormonów jelitowych, które pomagają regulować poziom cukru we krwi i kontrolować apetyt. Według danych firmy analitycznej IQVIA Poland tylko w 2024 roku wartość ich sprzedaży w naszym kraju sięgnęła niemal miliarda złotych.

Wraz z rosnącym zastosowaniem tych farmaceutyków na światło dzienne wychodzą jednak skutki, o których do tej pory mówiło się niewiele. Jak wskazuje analiza przeprowadzona przez Kinsey Institute, leki te mogą w nieoczekiwany sposób wpływać na intymną sferę życia pacjentów.

Wyniki badania, w którym wzięło udział dwa tysiące dorosłych Amerykanów, mogą zaskakiwać. Aż 52% osób stosujących leki z grupy GLP-1 zgłosiło zmiany w swoim życiu seksualnym. Co najciekawsze, efekty te okazały się skrajnie różne. Z jednej strony 18% badanych odczuło wzrost pożądania, a 16% zauważyło ogólną poprawę sprawności seksualnej.

Z drugiej strony, niemal identyczny odsetek osób zgłosił negatywne doświadczenia. Spadek libido (czyli popędu seksualnego) dotknął 16% użytkowników, a pogorszenie funkcji intymnych odczuło 12%. Ta dwoistość działania stawia zarówno pacjentów, jak i lekarzy, przed zupełnie nowym wyzwaniem, które rzadko było do tej pory poruszane podczas wizyt w gabinecie.

Otyłość - choroba, nie wybór. Debata poradnikzdrowie.pl

Problemy z orgazmem po lekach na otyłość? Oto winni 

Naukowcy starają się wyjaśnić, dlaczego leki z grupy GLP-1 mogą wywoływać problemy w sferze intymnej, w tym anorgazmię (czyli trudność lub całkowitą niemożność osiągnięcia orgazmu). Pierwszy z możliwych mechanizmów dotyczy działania na naczynia krwionośne. Jak tłumaczą autorzy publikacji na łamach czasopisma „Sex Medicine”, preparaty te mogą powodować wazokonstrykcję (proces, w którym dochodzi do skurczu mięśni gładkich w ścianach naczyń, co można porównać do zaciśnięcia węża ogrodowego). Taki stan prowadzi do ograniczenia przepływu krwi do narządów płciowych, co z kolei utrudnia ich prawidłowe ukrwienie, a tym samym osiągnięcie pełnego pobudzenia i przeżycie orgazmu.

Drugi potencjalny mechanizm rozgrywa się w naszym centrum dowodzenia, czyli w mózgu. Okazuje się, że receptory, na które działają wspomniane leki, znajdują się także w podwzgórzu (niewielkim, ale kluczowym obszarze mózgu odpowiedzialnym za regulację m.in. hormonów i popędu seksualnego). Stymulacja tych receptorów może osłabiać działanie dopaminy i norepinefryny, czyli neuroprzekaźników (substancji chemicznych przenoszących sygnały w mózgu), które odgrywają kluczową rolę w odczuwaniu przyjemności i satysfakcji. Związek ten dobrze ilustruje opis przypadku z łamów „Clinical Medicine Insights Case Reports”, gdzie u 36-letniej pacjentki problemy z funkcjami seksualnymi pojawiły się tuż po rozpoczęciu terapii jednym z leków z tej grupy, ustąpiły po jego odstawieniu i powróciły, gdy ponownie zaczęła go przyjmować.

Skrajne zmiany w libido u mężczyzn. Co wiemy o skutkach ubocznych i jak rozmawiać o nich z lekarzem?

Analiza przeprowadzona przez Kinsey Institute wykazała również wyraźne różnice w doświadczeniach kobiet i mężczyzn. Okazuje się, że panowie znacznie częściej zgłaszali skrajne efekty terapii. Byli oni dwukrotnie bardziej skłonni niż kobiety do odczuwania zarówno wyraźnego wzrostu libido i poprawy funkcji seksualnych, jak i ich drastycznego pogorszenia. Co więcej, mężczyźni stosujący leki z grupy GLP-1 aż trzykrotnie częściej deklarowali wzrost pewności siebie związany z wyglądem. To z kolei, jak sami przyznawali, przekładało się na większe powodzenie w aplikacjach randkowych i częstsze spotkania towarzyskie, co pokazuje, jak leczenie wpływa nie tylko na zdrowie fizyczne, ale także na samopoczucie i życie społeczne.

Choć pojawia się coraz więcej sygnałów na ten temat, naukowcy cytowani w „Sex Medicine” zgodnie podkreślają, że nasza wiedza o wpływie leków GLP-1 na sferę seksualną jest wciąż na wczesnym etapie. Zwłaszcza jeśli porównamy ją z dobrze już opisanymi dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi, które według danych mogą dotykać nawet co drugiej osoby stosującej te preparaty. W przyszłości, w zależności od przyczyny problemu, rozwiązaniem mogłyby być leki z grupy inhibitorów PDE-5 (substancje, które pomagają rozszerzać naczynia krwionośne i poprawiać przepływ krwi) lub preparaty wpływające na poziom dopaminy w mózgu. Na ten moment kluczowa pozostaje jednak szczera i otwarta rozmowa z lekarzem prowadzącym, aby potencjalne trudności w życiu intymnym nie stały się tematem tabu.

Poradnik Zdrowie Google News