To przykra sytuacja, ale "zaocznie" nie da się postawić diagnozy. Trzeba tatę wspierać i namówić na rozmowę - choćby z lekarzem rodzinnym - to będzie łatwiejsze, niż skłonienie go do wizyty u psychologa, a tym bardziej psychiatry. Zapewne warto zrobić badania podstawowe, bo nie można wykluczać ewentualnego tła organicznego. Na pewno dzieje się coś niedobrego, rzeczywiście jest to moment trudny dla mężczyzny, ale też nie dramatyczny. Nie można go też rozpieszczać traktowaniem jak małe dziecko. Mama też powinna zaangażować się w akcję "tato, weź się za siebie".
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta
 
                   
            
         
            
         
            
         
            
         
         
         
         
         
         
         
         
         
         
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        