Nerwica a wada wymowy [Porada eksperta]
Od 4 tygodni nie mogę mówić. Laryngolog stwierdził, że to nerwica. Brałam Relanium i Zomiren. Pojechałam do innego specjalisty, który wypisał mi Clonazepam i Clemastinum, ale poprawy nie widać.
![Porada psychologa](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-o2pj-T7ko-6ZM4_porada-psychologa-664x442.jpg)
Za mało informacji, żeby precyzyjnie ustosunkować się do tego problemu. Niezależnie od przyczyn rozpoznanych przez obu laryngologów, warto pomyśleć o terapii logopedycznej, być może będzie potrzebna konsultacja foniatry. Wskazano na tło nerwicowe, warto jednak sprawdzić, co "robisz ze swoim oddechem", jak pracuje przepona. Poszukaj więc w internecie logoterapii w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, czyli logopedy, który koryguje emisję głosu. Znaczenie może mieć też zawód, jaki Pani wykonuje. Sam korzystałem z treningu emisji głosu - po pięciu tygodniach ćwiczeń emisji głosu zacząłem "dźwięczeć".
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta