Hm, na początku pozdrowienia dla Psa - Przyjaciela i Opiekuna. W Twoim liście tyle ciepła... Te zdarzenia z dzieciństwa mogą mieć duże znaczenie; aż trudno wyobrazić sobie strach maleńkiej dziewczynki w tym pszenicznym lesie... To może być pierwotnym źródłem strachu przed zagubieniem w obcym miejscu. Klimat przemocy fizycznej i psychicznej też zaburza potrzebę bezpieczeństwa i wzmaga ją bardzo - do tej chwili chyba niezaspokojoną. Nie wiem, w jakim mieście mieszkasz, więc precyzyjnej porady nie mogę udzielić. Wszelkimi zaburzeniami lękowymi zajmują się zwykle terapeuci pracujący w klinikach nerwic, ale też indywidualnie. Na pewno musisz do kogoś dotrzeć; to będzie właśnie podróż w nieznane, w dużej części samotna, choć z drogowskazami. Napisz, gdzie jesteś, poszukamy!
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta