Internetowa przyjaźń męża [Porada eksperta]

2013-04-07 11:49

Mam 36 lat, od 15 lat jestem mężatką, mamy troje dzieci. Raz słońce, raz deszcz - jak to w małżeństwie. Klikaliśmy w necie i ja do tego nie przywiązywałam większej wagi, ale mój mąż znalazł sobie bardzo miłą kobietkę do rozmowy. Najpierw czatowali, potem przeszli na gg, potem na skypa, aż wreszcie spotkali się w realu. Trwa to kilka miesięcy, nie mogę się z tym pogodzić. Mąż uważa, że przesadzam, że daje tylko tej kobiecie odrobinę przyjemności, że ma się komu wyżalić, z kim pogadać, że seksu nie było i nie będzie, a ja jestem najważniejsza i mnie kocha. Dlaczego więc zadaje mi ból?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Pani Elko!
Przede wszystkim radzę Pani nie zwalczać uczuć, których Pani doświadcza. Można je ukrywać, ale nie sposób ich zlikwidować. Poza tym chyba nie ma co liczyć na to, że mąż jakoś Panią od tych uczuć uwolni. To, co może Pani zrobić, to spróbować jakoś wykorzystać zaistniałą sytuację, czegoś się nauczyć. Jeśli przyjąć, że doświadcza Pani zazdrości, to warto zadać sobie pytanie komu Pani zazdrości (czy mężowi, czy kobiecie, z którą się kontaktuje) i jakich zachowań i sytuacji Pani zazdrości. Często bywa tak, że zazdrościmy innym czegoś na co sami nie chcemy lub nie potrafimy sobie pozwolić. Może uda się Pani odkryć na co Pani sobie nie pozwala, a za czym być może Pani tęskni. Może na przykład chodzi o to, co nazywa Pani komunikatywnością, czyli bardziej otwarte i bezpośrednie porozumiewanie się z bliskimi, z ludźmi.
Pozdrawiam
Józef Sawicki

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.