5 pozytywnych skutków pandemii
Jak się okazuje, pandemia może mieć również pozytywne skutki dla naszego zdrowia. Lekarze donoszą, że dzięki zwiększonej higienie i dystansowi społecznemu zmniejszyła się liczba palaczy, zatruć pokarmowych oraz przypadków chorób zakaźnych.
Lekarze i sanepid są zgodni, że dawno w naszym kraju nie było tak spokojnej wiosny i lata, jeśli chodzi o zachorowalność na pewne choroby. Aby uniknąć zakażenia koronawirusem w czasie lockdownu rzadziej wychodziliśmy z domu, unikaliśmy kontaktów społecznych, zaczęliśmy częściej myć ręce i nosić maseczki - statystyki pokazują, że to wszystko wyszło nam na zdrowie.
Spis treści
1. Mniej palaczy
Według danych z Wielkiej Brytanii w dobie koronawirusa liczba palaczy w tym kraju spadła aż o milion. O czym to świadczy? Palacze przestraszyli się zapewne doniesień naukowców, którzy przestrzegali, że u osób z płucami zniszczonymi nikotyną przebieg COVID-19 może być znacznie cięższy. Teraz czekamy na dane z Polski - oby efekt pandemii był w naszym kraju podobny.
Czytaj też:
2. Mniej zatruć pokarmowych
- Ostatnie pół roku to jest ogromny spadek, jeśli chodzi o zatrucia pokarmowe, na przykład takie jak salmonella. Tutaj jest spadek o 50 procent - komentuje Jan Bondar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Sanepid odnotował również kilkukrotny spadek zatruć wirusowych oraz ostrych biegunek (prawie o połowę). Dla porównania - w 2019 roku do połowy lipca było 45 tysięcy zakażeń jelitowych wywołanych przez wirusy (głównie rotawirusy, ale nie tylko), a w tym samym okresie w 2020 roku było ich zaledwie 11 tysięcy.
Zatrucia pokarmowe są najczęściej spowodowane spożywaniem niedomytego czy źle przygotowanego jedzenia lub brakiem higieny. Czas pandemii pokazał, że częste mycie i dezynfekowanie rąk oraz spożywanie staranniej przygotowywanego jedzenia (zwykle samodzielnie) ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Oby te przyzwyczajenia zostały z nami na dłużej.
Czytaj też: Zatrucie pokarmowe - co robić, gdy się zatrujesz?
3. Mniej chorób zakaźnych
To samo tyczy się chorób zakaźnych. Dzięki izolacji społecznej, przejściu wielu osób na tryb pracy zdalnej, zamknięciu żłobków, przedszkoli i szkół w naszym kraju odnotowano ogromny spadek zachorowalności na choroby zakaźne, takie jak szkarlatyna, choroby meningokokowe, ospa wietrzna czy borelioza.
Wirusy i bakterie wywołujące te choroby rozprzestrzeniają się głównie drogą kropelkową lub za pośrednictwem brudnych rąk, dlatego tak ważne w zapobieganiu im okazało się częste mycie rąk, noszenie maseczek i rękawiczek w miejscach publicznych oraz zachowywanie bezpiecznego odstępu od innych osób.
Jak przekonuje dr Jacek Gleba, internista i pediatra: - Noszenie maseczek pozwoli zmniejszyć zachorowalność na choroby zakaźne w przyszłych latach. Wszelakie choroby zakaźne.
Czytaj też: Choroby, które dziecko może przynieść z przedszkola
4. Mniej chorób wenerycznych
W wyniku lockdownu i ograniczonych kontaktów społecznych spadła też liczba przygodnych kontaktów seksualnych, które mogły skutkować chorobami wenerycznymi, takimi jak kiła i rzeżączka.
Czytaj też: 15 chorób przenoszonych drogą płciową
5. Więcej porodów naturalnych
Z powodu pandemii odwołano również większość planowanych cięć cesarskich, przez co zwiększyła się liczba porodów naturalnych, a to - jak zgodnie twierdzą lekarze - znacznie bezpieczniejsze i zdrowsze rozwiązanie dla matki i dziecka niż cesarka.
Według statystyk na całym świecie liczba cesarskich cięć spadła średnio aż o jedną czwartą!
Czytaj też: Poród - co czuje rodząca kobieta?
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
