Wychowanie trzylatki [Porada eksperta]

2013-05-06 17:15

Witam, chciałam poprosić o pomoc dotyczącą zachowania mojej trzyletniej córki. Od ponad dwóch lat córka chodzi do klubu malucha, który bardzo lubi. Od pewnego czasu zaczyna z klubu przynosić różne stwierdzenia, na które nie wiem jak reagować. Np. reagowała płaczem na zdejmowanie getrów lub spodenek, bo będzie widać skaleczenie po upadku (odpytywana dlaczego, odpowiedziała, że jeden z chłopców jak zobaczył strupek na jej kolanie, to powiedział, że tego się trzeba wstydzić, a plastry sobie zrywa mimo, że są pięknie kolorowe). Ten sam chłopiec powiedział, że córka ma nieładną bluzkę - więc nie chce jej zakładać. Mówi, że nie jest mądrą dziewczynką, bo ten sam kolega powiedział, że dziewczynki nie są mądre itd. Wiem, że takich uwag moja córka nie uniknie, ale jak z dzieckiem rozmawiać w sytuacjach, kiedy z powodu tego, co mówią inne dzieci czegoś nie chce zrobić lub kiedy pojawia się krzywdzący stereotyp (niemądre dziewczynki)?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witam Panią, Żeby wesprzeć córkę w nauce obrony przed agresywnymi zachowaniami innych dzieci, takimi jak, np. mówienie, że jest niemądra, że powinna się wstydzić strupka na kolanie itp., proponuję: 1. Wyraźnie nazwać zachowanie chłopca jako niewłaściwe, ,,nie powinien tak mówić, to może sprawiać przykrość, nie powinno się innym sprawiać takich przykrości" 2. Zaprzeczyć, że ma rację: ,,ja nie uważam, że dziewczynki są głupsze od chłopców, nie uważam, że strupka trzeba się wstydzić" 3. Nie krytykować córki za płacz, lęk i wrażliwość na jego agresywne zachowania w stylu: ,,tacy są ludzie, musisz to zrozumieć, nie powinnaś się tym przejmować". Są to przykłady krytycznych uwag, których należy za wszelką cenę unikać w takich sytuacjach. To nie wspiera, tłumi uczucia dziecka typu płacz, ale pozornie daje dziecku wsparcie i siłę. 4. Uważam, że warto zwrócić uwagę paniom z klubu malucha na trudną sytuację córki, porozmawiać o tym w życzliwej atmosferze i poprosić o zdecydowaną reakcję (ochronę w stylu jak wyżej), jeśli taka sytuacja się powtórzy. Jeśli panie z klubu malucha mają rozsądne podejście, powinny otoczyć pani córkę wsparciem. Warto powiedzieć paniom, ze sytuacja się powtarza i trzeba nazwać agresywne zachowania chłopca jako niewłaściwe, następnie postawić mu warunek przeprosin lub karnego jeżyka. Jeśli panie mają dobre przygotowanie, to nie powinny mieć z tym problemu 5. Jeśli okaże się, że w klubie malucha panie zupełnie nie potrafią radzić sobie z podobnymi sytuacjami, co wydaje się mało prawdopodobne, ale też może się zdarzyć, to proponuję porozmawiać z rodzicami chłopca. Jeśli to nie pomoże, na pani miejscu zmieniłabym klub na bardziej przyjazne i wykwalifikowane miejsce dla dziecka. Życzę powodzenia i pozdrawiam

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta