Poważna zmiana zachowania... [Porada eksperta]

2013-04-06 18:33

Od pewnego czasu zauważyłam, że zrobiłam się kompletnie nie do zniesienia. Jestem wredna, złośliwa, ciągle znajduję powody do kłótni. Nie potrafię normalnie porozmawiać, rozwiązać problemu tylko zaraz wybucham, jestem wulgarna, mam swoje racje, nie dopuszczam do siebie słów innych. Na złość robię znajomym w pracy, nie potrafię opanować nerwów... nie wiem co się dzieje. Prawie w ogóle się nie uśmiecham. Zawsze byłam pogodną, sympatyczną i lubianą osobą... tą zmianą zraziłam do siebie bliskich, w pracy już nikt ze mną nie rozmawia. Proszę mi pomóc!

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Każda zmiana zachowania świadczy o zaistnieniu innych, bardziej wewnętrznych zmian. Czasem z trudem lub w ogóle nie zdajemy sobie z nich sprawy. Czasem coś tam przeczuwamy, mamy nawet jakieś pomysły, ale albo je pomijamy albo bagatelizujemy albo świadomie od siebie odsuwamy. Złość, agresja które z ciebie teraz wychodzą być może były gromadzone całymi latami. A być może to odreagowanie wynika z tego, że miałaś ostatnio (na przykład w ostatnim roku) sporo stresów, które przeciążyły twoją odporność na utrudnienia życiowe. A może doświadczasz jakichś specyficznych zmian hormonalnych (może przechodzisz jakąś specjalną kurację?) lub jesteś na permanentnej diecie? A może odzwyczajasz się od palenia lub słodyczy? Wierz mi, że to wszystko ma niebagatelny wpływ na nasze nastroje, emocje i reakcje. Przeanalizuj to wszystko i może zauważysz jakieś zależności. Ale to nie zmienia przecież faktu, ze pewnie cię to niepokoi i zadziwia. Dlatego tak czy inaczej polecałabym ci konsultację z psychologiem, który dokładnie oceni zakres, zaawansowanie tego zjawiska oraz zaproponuje konkretne rozwiązania. Bo zazwyczaj przyczyny są ważne ale najważniejsze jest pytanie - co z tym chcę i mogę zrobić? Bo może nie wszystko co się teraz dzieje wymaga radykalnej naprawy? Nad tym też trzeba się zastanowić. Może więcej asertywności (a nie agresji) przydałoby ci się w codziennych kontaktach? Może gdybyś wiedziała, że dajesz sobie radę i chronisz własne granice nie potrzebowałabyś złośliwości i kłótni? To trzeba sprawdzić.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.