Dość łatwo jest mi wyobrazić sobie sytuację, w której Pan, w określonej sytuacji, doznaje wytrzeszczu. Okoliczności, w jakich to się dzieje, sugerują tło psychogenne. Natomiast zupełnie sobie nie wyobrażam tego, że Pana wytrzeszcz generuje wytrzeszcz osoby, która na Pana patrzy. Jeżeli Pan tak to widzi, to tym bardziej doszukiwałbym się problemu w psychice. Reakcje nerwicowe, lękowe miewają różne postaci - chcę przez to powiedzieć, że niekoniecznie jest to jakaś "poważna" choroba psychiczna. Zdecydowanie namawiam na szybką wizytę w rejonowej poradni zdrowia psychicznego - tam najłatwiej o konsultację w zespole psychiatra i psycholog. Problem nie wydaje się trudny do wyleczenia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta