Opieka nad ludźmi chorymi jest bardzo ciężkim obowiązkiem. Zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Gdy opiekujemy się własnymi rodzicami lub innymi bliskimi członkami rodziny, trudności te się podwajają, ponieważ dochodzi silne obciążenie emocjonalne, poczucie obowiązku i chęć podołania wszystkiemu za wszelką cenę. Nie możesz zbyt wiele utrzymywać na własnych plecach, bo niedługo i Ty sama będziesz wymagała opieki. Musisz koniecznie zdobyć jakąś pomoc i przestać tak mocno przejmować się tym, co inni myślą i mówią. Masz prawo do własnego zdrowia i życia, do choćby odrobiny wytchnienia i możliwości zadbania o siebie. Czy faktycznie rodzice wymagają stale twojej opieki? Czy dzieci zamiast wytykać Ci, że są niezadbane, nie mogą Ci pomóc w domowych obowiązkach? Wszak dom i rodzina to nie tylko obsługiwanie dzieci i męża, ale wzajemna pomoc, prawa i obowiązki. Dzieci chyba mogą przynajmniej część rzeczy wziąć na siebie. To samo dotyczy męża. Trzeba im wszystkim uświadomić, że im więcej Ci pomogą, tym lepiej na tym wyjdą - będziesz milsza, zdrowsza i będziesz miała i dla nich czas. W naszym społeczeństwie najtrudniej kobiecie w średnim wieku poradzić sobie z poczuciem, że nic jej się nie należy i że wszystko powinna poświęcić innym, bo inaczej dręczy ją poczucie winy. Precz z poczuciem winy!!! Trzeba zrobić coś dla siebie, bo można (dosłownie i w przenośni) zwariować i paść ze zmęczenia. Nie jesteś sama - otaczają cię ludzie. Bądź konsekwentna. To Ty masz rację!
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta