Witaj! Rozumiem, że dla małego a potem dorastającego chłopca brak ojca musiał być przykrym przeżyciem. Niekoniecznie jednak wszystkie twoje problemy muszą wynikać z tego faktu. Być może, gdyby on był, miałbyś całkiem podobne kłopoty tylko wyjaśnienie byłoby inne (np. dominujący i wymagający ojciec). W końcu to także i genetyka wpływa na to, jak działamy w dorosłym życiu. Może przypisujesz temu przykremu doświadczeniu jednak zbyt dużą wagę. Teraz jesteś dorosły i już sam możesz decydować jaki będziesz i co możesz zmienić w sobie i swoim otoczeniu. To chyba nic złego, że jesteś spokojny i cichy, a nieśmiałych jest wokół nas dużo więcej niż się spodziewamy. Jeśli mocno niepokoi cię twój stan, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozwiązać te problemy u psychologa. Z pewnością trochę terapii nie zaszkodzi, a może pomoże znaleźć sposoby na radzenie sobie z kłopotami.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta