Zdrowie psychiczne

Zdrowie psychiczne obok zdrowia fizycznego i społecznego składa się na definicję zdrowia Światowej Organizacji Zdrowia. Szczególnie w ostatnich latach coraz częściej dostrzega się jak ważną funkcję pełni zdrowie psychiczne w życiu każdego człowieka. Depresja, ale także inne zaburzenia związane ze zdrowiem psychicznym prowadzące do samobójstw, stały się najczęstszą przyczyną śmierci wśród młodych osób. Badania naukowe potwierdzają także, że osoby zmagające się z ciężkimi chorobami psychicznymi umierają przedwcześnie.

Narkotyki i dopalacze są wszechobecne. Jak rozpoznać, że dziecko przyjmuje narkotyki? Pierwszy krok to stały kontakt z dzieckiem. Drugi  - czujna obserwacja i sprawdzanie symptomów, które mogą wskazywać, że dziecko sięgnęło po narkotyki.

Materiał sponsorowany

Narkotyk krokodyl jest wyjątkowo groźną trucizną. Uzależnienie i śmierć to drobiazg wobec tego, co krokodyl robi z ludźmi za życia. Ciało płatami odpada od kości. Jak działa krokodyl? Jakie są skutki przyjmowania narkotyku krodyl?
Chciałabym zasięgnąć opinii, czy zachowanie specjalisty było profesjonalne. Czy powinien tak postąpić? Mianowicie mój problem polega na tym, że zdiagnozowano u mnie stany lękowe polegające na tym, że bardzo chcę być z partnerem i wtedy ogarnia mnie złość, jak coś nie wychodzi, jak nie słyszę komplementów. Jestem po prostu zazdrosna i zaborcza, czasem agresywna. Zgadzam się z tym całkowicie. O tym też mówiliśmy na swojej wizycie u specjalisty. Ja wyciągnęłam odpowiednie wnioski i zaproponowałam partnerowi troszkę inny sposób na życie, polegający na większej swobodzie, no i oczywiście pracy nad sobą. Otrzymałam również odpowiedni lek. Czuję poprawę. Byłam na jednej wizycie. Następnie specjalista przeprowadził taką rozmowę (na osobności) z moim partnerem. Powiedział, że proponuje, byśmy nie wracali do siebie, byśmy odpuścili wspólne wakacje itd. Nie takich oczekiwałam rezultatów, bo poszliśmy do niego, by ratować nasze szczęście, nasz długoletni związek. Teraz mój partner zawierzył opinii specjalisty, a ja drugi tydzień jestem sama. Mimo że uważa, iż nie wyobraża sobie życia beze mnie. Nie czuję się z tym dobrze. Nie radzę sobie z tęsknotą, samotnością, z opinią sąsiadów itd.
Jestem dziewczyną, mam 16 lat. Zacznę od tego, że już kiedyś (pół roku temu) moja mama, z którą miałam świetny kontakt, zaczęła podejrzewać u mnie początki anoreksji -schudłam z 54 kg do 48 kg przy wzroście 158 cm w kilka miesięcy, bo chciałam lepiej się poczuć - szczególnie, że jeszcze wcześniej zdarzało mi się nadużywać leków na przeczyszczenie (ale to ze względu na zaparcia) i odmawiać jedzenia tłustych rzeczy jakie czasem przygotowywała na obiad. Przez to często kłóciła się, mówiąc że "jak tak dalej pójdzie, to wylądujesz w szpitalu, a ja z tobą tam siedzieć nie będę" lub "na pewno na anoreksję chcesz zachorować", a ja zawsze odpierałam jej zarzuty, bo to była nieprawda. Zawsze to dopiero po jej ostrych słowach odczuwałam wielki wstręt do jedzenia, który trwał kilka dni, a potem słabł aż do kolejnej kłótni. W końcu powiedziałam sobie, że znowu zacznę jeść to co kiedyś, ale będę ćwiczyć więcej, bo już nie mogłam znieść tego lęku do jedzenia przez jej słowa. Od lutego do lipca przytyłam do ok. 51 kg i teraz przez to, że jest lato i często łapię przeziębienia nie mam apetytu. Mimo to jem tyle ile mogę, aby mama nie czepiała się jak kiedyś. Niestety, znowu zaczęła wmawiać mi, że zaraz zachoruję na anoreksję. Nie wierzy, że jak idę na miasto/do koleżanki i mówię, że zjadłam obiad to serio co zjadłam i od razu sugeruje, że pewnie zwymiotowałam po nim lub kłamię, a to nieprawda. Nie wiem jak mam do niej dotrzeć i wytłumaczyć, że nie zależy mi na chudej sylwetce, tylko na samopoczuciu i zdrowiu.
Slow Movement – Ruch na rzecz Spowolnienia wyznaje zasadę, że spieszyć się trzeba powoli, nauczyć się celebrować posiłki i codziennie znaleźć minimum pół godziny tylko dla siebie. Popularność slow movement oznacza, że nareszcie dociera do nas, że dobrze żyć można tylko wtedy, gdy żyje się powoli, blisko natury, mając czas na drobne przyjemności.
Zastanawiasz się, dlaczego tak trudno jest ci powstrzymać się od podjadania w różnych stresujących sytuacjach? Uczucie sytości pomaga rozładować napięcie związane z emocjami takimi jak smutek, złość czy lęk. To sprawia jednak, że uzależniasz się od jedzenia - bo przecież stresu nie da się całkowicie wyeliminować. Jak przerwać to błędne koło? Poznanie mechanizmu nazywanego "emocjonalnym jedzeniem" pomoże ci kontrolować apetyt i zapanować nad swoją nadwagą lub otyłością - a w efekcie skutecznie schudnąć.
Wydaje się, że ofiarami niektórych nałogów częściej są kobiety, innych mężczyźni. Czy rzeczywiście płeć ma tu jakiekolwiek znaczenie? Alkohol, papierosy, narkotyki, jedzenie, praca, seks, hazard, zakupy, internet, telewizja... Uzależnienie ma wiele twarzy. Poznaj mechanizmy uzależnień
Cztery lata temu poznałam chłopaka. Był rok po rozstaniu ze swoją byłą partnerką. Wiedziałam, że sprawa nie jest dla niego zamknięta, więc się nie angażowałam. Jednak po roku jego zabiegań i starań uwierzyłam, że jest w stanie stworzyć nowy związek. Bardzo się angażowałam, pomagałam mu w rozwiązywaniu jego problemów z samym sobą. Teraz wiem, że było to z mojej strony głupie, ale wtedy uważałam, że mi zaufał, i nie można kogoś porzucić tylko dlatego, że jest ciężko. Miesiąc temu przestał się odzywać, a tydzień temu przypadkiem dowiedziałam się, że wrócił do byłej dziewczyny. Jak poradzić sobie z poczuciem wykorzystania i bycia tylko zastępstwem dla byłej dziewczyny? Teraz z perspektywy czasu widzę, że tak naprawdę jemu nigdy nie chodziło o mnie i moje uczucia tylko o to, aby mu pomóc i go dowartościować. Być może przesadzam, ale czuję jakby zabrał mi 4 lata, doprowadził się do emocjonalnego porządku i porzucił, gdy pomoc przestała mu być potrzebna.
Jestem 3. w klasie technikum i mam nietypową skłonność, a mianowicie zbyt szybko zasypiam. Potrafię zasnąć dosłownie w parę sekund bądź siedzieć rozmawiać z kimś, a nagle chce mi się spać i nie słucham drugiej osoby, tylko staram się zwalczyć myśl o spaniu. Być może jestem przemęczony, ponieważ od rana jestem w szkole, po szkole aż do godziny 23 spędzam czas na komputerze i tak codziennie, wychodzi ok. 7-8 godzin przy komputerze. Parę miesięcy temu było to samo, ograniczyłem komputer do 2 godzin dziennie, lecz problem dalej występował. Czy pomogłyby mi jakieś tabletki? Jest to dla mnie bardzo uciążliwe, ponieważ jest mi ciężko czasem prowadzić samochód, rozmawiać z kimś, a jak chcę pomyśleć o czymś wieczorem, to też nie daję rady, bo zamykam oczy i już śpię.
Ponad rok temu, miałam stresujący czas. Z każdym razem denerwowałam się coraz bardziej (drżenie rąk i nóg, ciężki oddech, kłucie w klatce piersiowej, najczęściej po lewej stronie). Jakiś miesiąc temu znów miałam (jednorazową) bardzo stresującą sytuację. Teraz jest niby dobrze i się nie denerwuję, a przynajmniej tego nie odczuwam, a jednak od 3 tygodni mam bóle głowy, do czego dochodzą kłucia w klatce piersiowej, głównie przy głębszym wdechu lub zmianie pozycji leżącej na lewy bok (wtedy ból jest nie do zniesienia, ledwo mogę się ruszyć). Byłam u neurologa, doktor zrobiła podstawowe badania, przepisała tabletki migrenowe i na razie tyle, jednak one nie bardzo pomagają. U kardiologa byłam 2 lata temu, powiedziano mi, że kłucia są na tle nerwowym i że dzieje się coś z zastawką trójdzielną w sercu. Czy to wszystko może być rzeczywiście na tle nerwowym i czy da się temu jakoś zaradzić?
Mam 14 lat, a w głębi duszy tak naprawdę czuje się 80-latką. Z pewnością jest to spowodowane tym, co w życiu przeszłam i jak szybko musiałam się usamodzielnić. Uczę się w bardzo dobrej szkole, moje życie to pasmo stresu, chyba sobie z nim nie radzę. Szczerze mówiąc, mam 14 lat, a tak naprawdę jestem zmęczona życiem i mam wszystkiego już dosyć. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że jeszcze będę musiała się męczyć tyle lat, bo naprawdę jestem wykończona. Mam problemy ze snem. W związku ze stresem choruję na zespół jelita drażliwego. Często jest mi niedobrze i chce mi się wymiotować (ale zwykle na tym się kończy). Czy to jest normalne? Co robić?
Jestem po rozwodzie już 17 lat, nie mam dzieci. Ciągle szukam miłości i od 17 lat dokucza mi samotność. Od 7 lat kocham pewnego mężczyznę, ale to ja nalegam na spotkania i ciągle o nim myślę i się zamartwiam. On zgadza się na spotkania ze mną czasami, ale podczas tych spotkań ogląda telewizor lub odpisuje na SMS-y do jakichś osób. Nie rozmawia ze mną, to ja jestem miła i próbuję go zagadywać, a po wyjściu od niego płaczę. Czyli wygląda na to, że on nie traktuje mnie poważnie i nie zależy mu na mnie. Ostatnio napisałam do niego, że jeśli chce mnie jeszcze widzieć, to musi zmienić zachowanie. Odpisał, że zadzwoni później. Problem w tym, że nie mam ochoty nikogo nowego poznawać. I nie wierzę, że jakiś mężczyzna mógłby wnieść coś pozytywnego w moje życie. Nie wiem, co robić. Nie wiem, czy dam radę przestać kontynuować tę znajomość.
Mój synek ma 8 miesięcy. Tata odwiedzał go do tej pory 2 razy dziennie, teraz się nam nie układa i od kilku dni synek nie widzi ojca. Dziś strasznie marudził i płakał. Czy jest możliwe, żeby tak małe dziecko odczuwało tak silną tęsknotę za ojcem? Nie chciał się bawić, płakał i patrzył na drzwi od pokoju, jakby czekał, aż on wejdzie. Nie wiem, jak mam postępować w takich sytuacjach.
Piszę w sprawie męża. Od 5 lat jestem mężatką i od samego początku naszego małżeństwa mąż praktycznie nie pracował. Przed ślubem pracował, od razu powiedział, że leczy się na depresję i nerwicę. Teraz dochodzi do tego, że 2 lub 3 dni popracuje i mówi, że nie ma siły. Bierze leki, ale ciągle je zmienia, bo twierdzi, że nie działają na niego jak trzeba. Musi dużo odpoczywać, bo wiecznie jest zmęczony, nie wiadomo po czym, praktycznie 5 lat przeleżał z przerwami na 2, 3 dni pracy raz na kilka miesięcy. Kończą mi się pieniądze, sama zaraz w coś wpadnę, mąż chodził do psychologa - twierdzi, że mu nie pomogli. Czy jak ktoś po dwóch czy trzech dniach nie ma siły, to naprawdę to może być depresja, bo ja już zaczynam wątpić w te jego choroby?
Duży biust, pełne usta, twarz bez jednej zmarszczki - ideał lansowany przez media to marzenie wielu kobiet. Aby się do niego zbliżyć, wiele kobiet decyduje się na operacje plastyczne. W wielu przypadkach motywacją do zrobienia sobie operacji plastycznej jest potrzeba dostania lepszej pracy, zwiększenia pewności siebie lub za wszelką cenę zatrzymania partnera u swego boku.
Osoba cierpiąca na tanoreksję wyróżnia się z tłumu swoją ciemnobrązową opalenizną. Codziennie biega na solarium, bojąc się, że wygląda zbyt blado. Osoby uzależnione od opalania, najczęściej nie widzą problemu, wypierają go, szukając dowodów na to, że nie są uzależnione.
Mimo że zaspokoiłaś głód, ciągle chce ci się jeść i coś podjadasz, bo sprawia ci to przyjemność i pomaga zapomnieć o stresie? Objawy kompulsywnego jedzenia mogą być spowodowane trudnościami w radzeniu sobie z emocjami. Zobacz, jak samodzielnie radzić sobie ze zbyt częstym jedzeniem lub do jakiego specjalisty się udać.
Terapia małżeńska może okazać się jedynym ratunkiem dla związku, gdy partnerzy nie potrafią sobie radzić z konfliktami i sporami, a żale, pretensje i skrywane urazy pogłębiają kryzys, prowadząc do rozstania. Kiedy terapia małżeńska ma jeszcze sens i czym różni się od mediacji?
Witam, mam 23 lata i mam problem. Dziś dopiero to zauważyłam. Ważę 56 kg przy wzroście 163 cm. Ponad pół roku temu rzuciłam palenie, które zaczęłam mając 17 lat. W okresie ostatnich 5 lat, waga wahała mi się od 49-52 kg. Z dniem odstawienia tytoniu zaczęłam ćwiczyć. Pomimo to czuję jakbym ważyła 80 kg. Jak tylko zauważam, że gdzieś mi odstaje brzuszek, od razu psuje mi się humor, nie chce mi się nigdzie już szykować i wychodzić (ileż razy już się o to popłakałam). Jeżeli tylko partner dotknie mnie w okolice brzucha, od razu czuję się nieswojo. Dziś jak Babcia powiedziała mi, że dobrze teraz wyglądam, wpadłam w gniew. I pomijając, że była to godzina 11, do tej pory o niczym innym nie myślę. Ćwiczę regularnie i moim zdaniem dość spoko (3 razy w tygodniu rolki 30 km, 3 razy 1,5 godzinny trening fitness, dodatkowo dwa trzy razy spacer około 15-20 km). Zażywam tabletki spalające tłuszcz, jem zdrowo, a jak tylko zjem jakieś ciastko to trzy dni o nim pamiętam. Wiem, że zaszło to już nieco za daleko, wiem że nie wyglądam źle. Wiem, że ten cały tłuszcz który odstaje w większości jest tylko w mojej głowie. Dziś to widzę, strasznie mi ciężko... jutro o tym zapomnę i wpadnę w wir ćwiczeń. Chciałabym zaakceptować jakoś swoje ciało, wyzbyć się manii otyłości. Jak mam to zrobić? Czy dostanę jakąś radę?
Mam skończone 16 lat, nigdy nie podpadłam moim rodzicom, jeżeli chodzi o alkohol czy inne rzeczy. Jeśli piję, to zaczynam to ograniczać, bo wiem, że nie mogę wrócić pijana do domu. Niekiedy się spóźniam, trudno mi trafić na wyznaczoną godzinę, ale moi rodzice mimo wszystko mi nie ufają. Co z tym zrobić?
Niedługo powinnam iść na pobranie krwi, jednak mam fobię na punkcie zastrzyków, igieł itp. Zazwyczaj kiedy mam iść na zastrzyk, kończy się to wybuchem paniki, strachem, płaczem i mdleniem. Czy istnieje sposób, żeby przełamać tę fobię?

Na zdrowie psychiczne składa się samopoczucie psychologiczne, społeczne i emocjonalne danego człowieka. To jak się czujemy, ma wpływ na to, jak myślimy i jak działamy. Ma także zawiązek z tym, jak radzimy sobie ze stresem, jak dokonujemy wyborów oraz odnosimy się do innych ludzi. Zdrowie psychiczne jest ważne na każdym etapie życia człowieka.

Wiele czynników ma wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Należą do nich:

  • czynniki biologiczne, czyli geny i chemia mózgu,
  • historia rodzinna problemów ze zdrowiem psychicznym,
  • doświadczenia życiowe, np. trauma.

Problemy z tym aspektem zdrowia są powszechne. Choć często nadal stygmatyzowane i dyskryminowane. Jednak otrzymanie wsparcia i rozpoczęcia leczenia daje szanse na całkowite wyzdrowienie. Wiele schorzeń psychicznych można skutecznie leczyć, stosunkowo niskim kosztem.

Zdrowie psychiczne jest ważne dla każdego człowieka. Dzięki niemu możemy w pełni wykorzystać swój potencjał, lepiej radzić sobie z życiowymi trudnościami, wydajniej pracować i wnosić znaczący wkład do społeczności. Na zdrowie psychiczne ma wpływ wiele aspektów takich jak aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu, relacje z innymi osobami czy uzyskanie wsparcia, jeśli go potrzebujemy.

Mimo tego, jak ważne jest zdrowie psychiczne dla jednostki, ale także dla konkretnych społeczeństw, większość systemów opieki zdrowotnej na świecie zaniedbuje ten obszar zdrowia i nie zapewnia wystarczającej opieki oraz wsparcia potrzebującym. W rezultacie prowadzi to do tego, że miliony ludzi na całym świecie cierpi w milczeniu, co przekłada się na ich codzienne życie.