Rola ojca [Porada eksperta]

2009-02-10 10:40

Otóż ponad rok temu urodziła mi się cudowna córeczka, którą bardzo kocham i oddałbym za nią życie. Niestety, moje małżeńskie życie od tamtej pory nie jest sielanką. Do dzisiaj nie potrafię w pełni pogodzić się z faktem, iż mam teraz mniaj czasu dla siebie, a większość zdarzeń i działań wokół mnie kręci się dookoła mojej córki. Nie potrafię się zrelaksować w domu, brakuje mi spokoju i nie mogę się przyzwyczaić do ciągłego zamieszania i rozgardiaszu. W związku z tym zacząłem unikać pobytu w domu (na rzecz pracy) i spędzania z rodziną (a w szczególności z córką) czasu. Martwi mnie to, bo przecież już niedługo ona będzie mnie coraz bardziej potrzebować, a ja najchętniej uciekłbym teraz od tej całej sytuacji jak najdalej. Proszę o poradę i pozdrawiam serdecznie.

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witam! Urodzenie się dziecka to zawsze jest kryzys! I to zarówno w pozytywnym jak i negatywnym tego słowa znaczeniu. Jest trudno, jest inaczej, jest dziwnie. Jest ciekawie i czasem wesoło, ale raczej bardziej stresująco. Oczywiście każdy z nas reaguje inaczej, bo jesteśmy inni. Niektórym z nas bałagan i pośpiech nie przeszkadzają tak, jak innym. Niestety, nie od wszystkich spraw da się uciec. Czasem po prostu trzeba zacząć się przyzwyczajać, a czasem też wprowadzać swoje porządki. Im więcej będziesz unikał, tym trudniej będzie "wydeptać" potem swoje miejsce w tym rozgardiaszu. Stracisz unikalną możliwość odciśnięcia swojego znaku w tym domowym pamiętniku. Wiem, że jest ciężko, ale postaraj się określić na czym dokładnie polega trudność i podejść do tego, jak do rozwiązania problemu. Może zrób to z pomocą psychologa - rola początkującego ojca jest bardzo trudna i wymagająca - nie dziw się też, że nie od razu czujesz się w niej jakby była rolą twojego życia. Możesz także pójść do księgarni i poszukać pozycji dla młodych tatusiów, których teraz jest bardzo wiele. Wierz mi, że nie tylko ty masz takie kłopoty - dzisiejsi ojcowie postawieni przed wieloma zadaniami często się trochę gubią. Ale zazwyczaj, kiedy dzieci rosną i można z nimi nawiązać lepszy kontakt, to i ojcowie czują sie lepiej. Inna sprawa to konieczność zadbania o małżeństwo i żonę. Jeśli nie bardzo na razie umiesz spędzać czas z córeczką, to przynajmniej zadbaj o to, aby częściej spędzić miło czas z żoną. Z pewnością będzie ci za to wdzięczna a wasz związek nieco odżyje.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.