Witaj! Po pierwsze w tym wieku takie sytuacje się zdarzają. Dzieci zaczynają dorastać, dojrzewać, zmienia się ich sposób myślenia i działania. Musisz być teraz wyjątkowo czujna i uważna. Zastanów się czy twoja córeczka nie spędza zbyt dużo czasu w towarzystwie innych dzieci a za mało w gronie rodziny. Czy nie jest to także towarzystwo, którego nie znasz i nie możesz kontrolować. Wiem, ze to trudne przy małym dziecku ale to właśnie ta ośmiolatka najbardziej cię teraz potrzebuje - twojego czasu, uwagi, rozmów, wspólnego spędzania czasu. Musisz sobie zdać sprawę z tego, ze to także ostatnie lata kiedy masz na nią tak duży wpływ. Jeśli "wymknie " ci się teraz będzie ci bardzo trudno nadrobić ten stan. Na nastolatkę takiego wpływu mieć nie będziesz a dogadanie się z nią wtedy będzie graniczyło z cudem. Maluch wymaga zapewne opieki, to fakt ale musisz to pogodzić. On na razie wymaga praktycznej "obsługi" a córeczka kochającej mamusi, która rozmawia, bawi się i tłumaczy świat. Kłamstwo zazwyczaj wynika ze strachu - dziecko boi się twojej reakcji na prawdę, na to co ma faktycznie do powiedzenia. Boi się kary, boi się nieprzyjemnych komentarzy, boi się konsekwencji. Musisz wprowadzić zasadę, ze najlepsza jest najgorsza prawda nić kłamstwo. Nigdy nie karz jej za to, że powiedziała prawdę. Niech konsekwencje ponosi tylko wtedy gdy dowiesz się o kłamstwie. No i nie skupiaj się na tym co ona robi "ciągle" źle ale przez jakiś czas postaraj się skoncentrować na byciu bliżej niej takiej jaka jest. Przekaż jej jak bardzo ją kochasz i akceptujesz (nie tylko słowami ale działaniem!) i bądź dobrej myśli.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta