Sport - zdrowie i kultura? [Porada eksperta]
Robi się wiosna i mój Adaś (14 lat) gra z chłopcami w piłkę na dzikim boisku w pobliskim parku. To dobrze. Koledzy używają podczas gry niewybrednego języka i Adaś coraz częściej także zaczyna się nim posługiwać. To źle. Dzięki piłce chłopcy mają dużo ruchu na powietrzu. To zdrowo. Trawa na boisku jest wydeptana i kiedy robi się sucho grają w okropnym kurzu. To niezdrowo. Czy powinnam zabronić synowi gry w piłkę? Jolka.
Nie. Nie powinnaś zabraniać synowi gry w piłkę. Powinnaś jednak zastanowić się, jak przeciwdziałać złu. Przecież można grać w piłkę bez kurzu i wulgarnego słownictwa.
Przede wszystkim porozmawiajcie na ten temat w domu. Wulgaryzmy towarzyszą nam na co dzień, choćby na ulicach. Młodzież chętnie posługuje się plugawym językiem, przydając sobie tym dorosłości.
Wytłumaczcie Adasiowi, że zachowuje się jak dzieciak, że piłkarz to jest ktoś. Musi więc dbać o kulturę i dobrą reputację. Zmobilizujcie ojców piłkarskiej braci, by przychodzili pokibicować na boisko i zadbali o język swoich synów.
O poprawę stanu boiska też musicie zadbać wspólnie. Jeśli to wszystko niewykonalne, zapisz Adasia na treningi do klubu piłkarskiego, gdzie nad chłopcami czuwa dorosły trener, a boisko jest w lepszym stanie.
Pozdrawiam. B.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta