Zły wynik PAPPA, dobre USG - dlaczego? [Porada eksperta]

W 12 tygodniu + 4 dni wykonałam prenatalne usg, które było w porządku (widoczna kość nosowa, dobra przezierność, przepływy, wszystkie pozostałe parametry w normie). Lekarz nie zlecał Pappa, jednak ja zrobiłam. Niestety, wynik z Pappa już nie był dobry bo beta HCG odpowiada 5,390Mom przy prawidłowym białku Pappa 0,975MoM. Mam 26 lat. Mój ginekolog nie jest w stanie mi wyjaśnić dlaczego wynik z krwi zwiększa ryzyko zespołu Downa, a z usg w ogóle to nie wynika. Wybieram się do genetyka. Amniopunkcja nie została mi zlecona. Moje pytanie brzmi: czy np. duphaston (który biorę od dawna) i że prawdopodobnie to dziewczynka mogło wpłynąć fałszywie na wynik z krwi?

W teście PAPPA analizuje się pomiary wykonane podczas USG, stężenie białka PAPPA-a oraz betaHCG. Stąd różnice. Test PAPPA jest testem przesiewowym, nie diagnostycznym i naturalną konsekwencją wyniku wskazującego na podwyższone ryzyko jest przeprowadzenie badania diagnostycznego, tj wykonanie punkcji w celu pobrania materiału do badania genetycznego. Nie bardzo rozumiem dlaczego nie rozmawiano z panią na temat tych badań. Dobrze pani zrobiła, że zaplanowała konsultację z genetykiem. Płeć dziecka ani Duphaston nie ma wpływu na wynik testu PAPPA.