Zaczerwienienie szyjki macicy a ciąża [Porada eksperta]

Dzień dobry! Jestem w 12 tygodniu ciąży i mam pewne obawy. Dziś byłam u swojego ginekologa i podczas badania powiedział, że mam lekko zaczerwienioną szyjkę macicy. Strasznie się boję, ponieważ jedno poronienie mam już za sobą (był to 9-ty TC), a nie chciałabym stracić drugiej ciąży, a w tamtej przed badaniem USG tez powiedział, że mam zaczerwienioną szyjkę macicy, a po USG już było po wszystkim (stwierdzono u mnie poronienie zatrzymane, ciąża obumarła)... Miałam robiony wymaz cytologiczny i wynik cytologii należy do grupy II. Lekarz twierdzi, że nie jest to groźne, ale wymaga to stałej interwencji, ponieważ co druga kobieta w ciąży ma taki wynik. Na tą dolegliwość przepisał mi PROVAG 1 tabl. 1 raz dziennie. Po poronieniu zrobiłam sobie wszystkie badania jeszcze raz i okazało się, że mam niedoczynność tarczycy - czy to mogło być przyczyną mojego nieszczęścia? W tej chwili leczę się stale na tę dolegliwość i jestem pod stałą opieką endokrynologa i mojego ginekologa. Mimo wszystko mam obawy, jestem wystraszona tą szyjką i nie wiem co mam o tym myśleć. Czy mam się czym martwić?

Problemy powinna Pani wyjaśniać ze swoim lekarzem prowadzącym. Zaczerwienienie na szyjce macicy to tylko objaw, najczęściej stanu zapalnego. Tylko lekarz, który Panią zbada, może ocenić, ryzyko nieprawidłowego rozwoju ciąży. Na ogół zaczerwienie szyjki macicy nie ma żadnego znaczenia dla przebiegu ciąży.