Usunięcie jednego płodu w ciąży mnogiej [Porada eksperta]
Około 28 lat temu miałam zabieg usunięcia ciąży w 3 miesiącu, na drugi dzień pojechałam 250 km do domu i trzeciego dnia w toalecie coś mi wypadło z pochwy - miało około 10 cm, wyglądało jak zarodek dziecka, ale bez skory, to było żywe mięso, ale w kształcie zarodka dziecka, byłam w szoku, bo przecież mi to usunęli. Wzięłam to w rękę i spróbowałam to nożem przekroić, nie wiem dlaczego, może żeby zobaczyć, czy to nie jest skrzep krwi. I zaczęłam ryczeć, też nie wiem dlaczego, ale teraz myślę, że dlatego, że wiedziałam już, że to nie skrzep krwi, a może to był bliźniak? 8 lat temu usuwałam 2 ciążę i po tym zawieźli mnie na USG - czego nie miałam w Polsce, no i lekarz mówi, że nic już tam nie ma więcej. Czy to możliwe, że miałam bliźniaki w pierwszej ciąży? I usunęli mi tylko jednego, a drugi wtedy 2 dni później sam wypadł z pochwy? Albo co to było? Moja siostra cioteczna była w ciąży z bliźniakami, które zmarły i musiała je martwe urodzić. Może to ma z tym związek, ale nie daje mi spokoju do dziś. Proszę o odpowiedź.
Ciąża bliźniacza jest bardzo mało prawdopodobna. Możliwość rozpoznania byłaby możliwa jedynie, gdyby Pani zabezpieczyła materiał i pokazała go lekarzowi.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta