Spirala dla młodej kobiety, która nie rodziła - czy jest bezpieczna? [Porada eksperta]
Ze względu na wątrobę moja narzeczona musi odstawić tabletki. Chciałbym poznać pani zdanie w kwestii spirali dla kobiety, która jeszcze nie rodziła. Oczywiście w przyszłości chcemy mieć dzieci. Jej ginekolog powiedziała, że ta metoda antykoncepcji jest dla niej całkowicie bezpieczna. Ja jednak nie jestem do końca przekonany czy metoda ta, ze względu na możliwe skutki uboczne, jest odpowiednia dla młodej (23 lata) kobiety, która nie rodziła, a chce mieć dzieci. Jakie jest pani stanowisko w tej sprawie? Jeśli nie widzi Pani zagrożenia dla przyszłej płodności, to jaką spiralę pani poleca: mechaniczną, hormonalną, jakąś konkretną markę? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
W sprzedaży są wkładki domaciczne przeznaczone dla kobiet, które nie rodziły. Żadna z dostępnych metod antykoncepcyjnych w założeniu nie może zaburzać płodności. Są jednak powikłania. Ich pojawienie się i rodzaj oraz ogólna tolerancja metody jest nie do przewidzenia.
Ogólnie są dwa rodzaje wkładek, jedna to wkładka tradycyjna, najczęściej z dodatkiem miedzi, a w drugiej jest zbiorniczek z hormonem, który wolno uwalnia się i przejawia zasadnicze działanie antykoncepcyjne. O tym, która wkładka będzie lepsza wiadomo dopiero, jak zbada się pacjentkę. Pana narzeczona powinna porozmawiać z lekarzem, zapytać o powikłania, plusy i minusy każdej z nich. Posiadając wiedzę na temat wkładek i po wyjaśnieniu wszystkich problemów w osobistej rozmowie, sama musi podjąć decyzję, czy chce mieć założoną wkładkę. Lekarz jedynie stwierdza, czy nie ma przeciwwskazań do jej stosowania.
Antykoncepcja wewnątrzmaciczna jest sprawą indywidualną, nie uogólnia się jej. Dla niektórych kobiety lepsze są wkładki obojętne, dla innych z hormonem.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta