- Eksperci wyjaśniają, dlaczego sezon grzewczy nasila objawy alergii na roztocza, mimo że suche powietrze im szkodzi
- Samo stosowanie pokrowców antyroztoczowych nie wystarczy, aby skutecznie zwalczyć objawy alergii
- Badanie kliniczne potwierdza, że utrzymanie wilgotności powietrza poniżej 51% może zredukować populację roztoczy o ponad 90%
- Kluczem do skuteczności oczyszczacza powietrza jest jego umiejscowienie blisko głowy podczas snu
- Obszerna analiza 35 badań dowodzi, że tylko kompleksowa walka z roztoczami w sypialni przynosi realną ulgę
Dlaczego objawy alergii nasilają się zimą przy kaloryferach?
Początek jesieni i odkręcone kaloryfery dla wielu osób oznaczają powrót dobrze znanych dolegliwości. Poranny katar, zatkany nos, uporczywy kaszel czy swędzenie oczu potrafią skutecznie zepsuć nastrój.
Wydaje się to nielogiczne – w końcu suche i ciepłe powietrze powinno być wrogiem roztoczy kurzu domowego. Jak jednak wyjaśniają eksperci z Europejskiej Fundacji Badań nad Alergiami (ECARF), na tym właśnie polega paradoks. Owszem, suche powietrze szkodzi roztoczom, ale jednocześnie sprawia, że ich odchody, zawierające silnie uczulające białka, wysychają i rozpadają się na jeszcze mniejsze, lotne cząsteczki. Ciepłe powietrze unoszące się znad grzejnika działa niczym winda, która transportuje ten mikroskopijny pył prosto do naszych dróg oddechowych, co jest szczególnie dotkliwe w nocy.
Problem ten nie jest nam obcy i dotyczy bezpośrednio polskich mieszkań. Wyniki badania, które ukazały się w czasopiśmie „Annals of Agricultural and Environmental Medicine” i objęły próbki kurzu z różnych lokalizacji w kraju, są jednoznaczne. Obecność roztoczy stwierdzono w niemal połowie badanych domów.
Co więcej, analiza wykazała, że liczebność tych mikroskopijnych pajęczaków jest silnie związana z rodzajem ogrzewania i temperaturą w pomieszczeniach. Okazuje się, że w naszych sypialniach najczęściej gości gatunek o nazwie *Dermatophagoides farinae*. To potwierdza, że alergia na roztocza nie jest odległym problemem, a realnym wyzwaniem, z którym mierzymy się każdej nocy we własnym łóżku.
Skuteczna walka z roztoczami – dlaczego półśrodki nie działają?
Walki z roztoczami nie da się wygrać pojedynczymi, sporadycznymi działaniami. Potwierdza to obszerna analiza, która zebrała i podsumowała wyniki aż 35 różnych badań z udziałem ponad dwóch tysięcy pacjentów, a jej wnioski opublikowano na łamach „World Allergy Organization Journal”.
Naukowcy udowodnili, że realne korzyści przynosi jedynie kompleksowe podejście, które określili mianem „całkowitej kontroli sypialni”. Wprowadzenie pełnego pakietu rozwiązań, takich jak antyroztoczowe pokrowce na materace i poduszki, regularne pranie pościeli w wysokiej temperaturze, usunięcie dywanów oraz odkurzanie odkurzaczem z filtrem HEPA (specjalnym filtrem, który wyłapuje nawet najdrobniejsze cząsteczki), zwiększa szansę na poprawę samopoczucia ponad trzykrotnie. Kluczowy wniosek jest jednak taki, że częściowe działania, na przykład samo stosowanie pokrowców, nie przynoszą zauważalnej ulgi. W tej walce obowiązuje zasada „wszystko albo nic”.
Fundamentem skutecznej strategii jest więc połączenie kilku metod i regularność. Pranie pościeli raz w tygodniu w temperaturze minimum 60°C pozwala pozbyć się żywych roztoczy. Jak bowiem pokazały wcześniejsze badania, których wyniki opublikowano w „Journal of Allergy and Clinical Immunology”, pranie w zimnej wodzie co prawda usuwa większość alergenów, ale nie eliminuje samych pajęczaków. Dlatego tak ważne jest jednoczesne stosowanie barier fizycznych, takich jak pokrowce, eliminacji termicznej, czyli prania w gorącej wodzie, oraz mechanicznego usuwania kurzu za pomocą odkurzacza z filtrem HEPA, który zapobiega ponownemu unoszeniu się alergenów.
Dodatkowym wsparciem będzie usunięcie z sypialni typowych „zbieraczy kurzu” – dywanów, pluszowych zabawek czy tapicerowanych mebli, które stanowią idealne siedlisko dla roztoczy. Warto pamiętać, że w jednym materacu może ich żyć nawet 10 milionów.
Oczyszczacze powietrza i kontrola wilgotności – prosty sposób na ulgę
Poza sprzątaniem kluczowe jest stworzenie w domu środowiska, które nie sprzyja rozwojowi roztoczy. Badanie opublikowane w czasopiśmie medycznym „Journal of Allergy and Clinical Immunology” dowiodło, jak potężnym narzędziem jest kontrola wilgotności powietrza. W domach, w których przez kilkanaście miesięcy utrzymywano wilgotność poniżej 51% przy użyciu klimatyzacji i osuszaczy, liczba żywych roztoczy spadła z około 400 do zaledwie 8 na gram kurzu.
W tym samym czasie w domach bez kontroli wilgotności ich populacja utrzymywała się na poziomie od 500 do nawet 1000. Roztoczom wystarczy zaledwie godzina dziennie w wilgotnym środowisku, by przetrwać, a kilka godzin, by się rozmnażać. Oznacza to, że nawet gotowanie czy gorąca kąpiel bez dobrej wentylacji mogą im sprzyjać. Dlatego utrzymanie wilgotności w sypialni na poziomie 30-50% to podstawa.
Drugim rozwiązaniem, którego skuteczność potwierdziła wspomniana wcześniej analiza wielu badań, jest stosowanie oczyszczaczy powietrza. Jednak kluczowy jest sposób ich użycia. Naukowcy wykazali, że urządzenia umieszczone blisko głowy śpiącej osoby i kierujące strumień czystego powietrza prosto w jej stronę są nawet stukrotnie skuteczniejsze niż standardowe oczyszczacze. Takie celowane działanie pozwoliło znacząco złagodzić objawy astmy u uczestników badania.
Warto pamiętać, że nieleczona alergia na roztocza może z czasem prowadzić do rozwoju astmy, dlatego dbanie o czyste otoczenie to inwestycja w zdrowie na lata. Co ciekawe, osoby z silną alergią na roztocza mogą też reagować na skorupiaki, takie jak krewetki czy kraby. Dzieje się tak, ponieważ ich organizm może mylić białka alergenów roztoczy z tymi obecnymi w owocach morza, wywołując podobną reakcję.
Źródła:
- ECARF (European Centre for Allergy Research Foundation) https://www.ecarf.org/en/information-portal/allergies-overview/dust-mite-allergy/
- PMC (PubMed Central) / World Allergy Organization Journal https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC11223119/
- Journal of Allergy and Clinical Immunology (PubMed) https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11149998/
- Annals of Agricultural and Environmental Medicine https://www.aaem.pl/Risk-of-exposure-to-house-dust-pyroglyphid-mites-in-Poland-,72724,0,2.html
