Nieregularne miesiączki a polipy [Porada eksperta]
Mam 19 lat. 15-20 grudnia miałam okres, 13-17 stycznia dostałam jednorazowych (bardzo) delikatnych plamień (kolor wpadający w brąz). Pomyślałam, że to okres inny niż wszystkie spowodowany stresem przed zbliżającą się sesją i zaliczeniami. Ale dzisiaj (25 stycznia) dostałam prawdziwy okres. Poczytałam co nieco w internecie i bardzo żałuję, przyznaję - internet potrafi wystraszyć. Myślę, że najbardziej zaniepokoił mnie fakt, że powodem mogą być jakieś polipy, z którymi miałam już do czynienia (miejsce występowania - nos; usuwanie polipa miało miejsce w 2012 r.). Umówiłam się na wizytę u ginekologa (pierwszą), ale termin mam na 24 marca. Czy może to być coś niebezpiecznego, zagrażającego moim organom rozrodczym i w przyszłości ciąży? W tej chwili ciężko mi się jest skupić na czymkolwiek i jestem zestresowana tym faktem. Dodam, że nie współżyłam i do tej pory nie miałam większych problemów intymnych. Od 8 lat borykam się z problemem trądziku, który nasila się tydzień po okresie i tydzień przed okresem. Czy może mieć to podłoże hormonalne?
Aby móc powiedzieć, czy coś jest "niebezpieczne" i "zagrażające" trzeba wiedzieć, czym to coś jest. Przez internet nic zdiagnozować nie można.
Mogę jedynie napisać, że, po pierwsze, najczęstszą przyczyną zaburzeń miesiączkowania są zaburzenia hormonalne i że polipy nie są przyczyną niepłodności.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta