Krwawienia międzymiesiączkowe [Porada eksperta]
Zgłosiłam się do ginekologa z powodu plamień międzymiesiączkowych, które zauważam u siebie z przerwami mniej więcej od miesiąca (rozpoczęły się tuż po poprzednim okresie). We wzierniku lekarz zaobserwował silne krwawienie, określone przez niego mianem menstruacyjnego i orzekł, że powinno się zakończyć samoistnie. Potem wykonał jeszcze USG dopochwowe, ale - jak zapewnił - nie zobaczył nic niepokojącego. Nie bardzo wiem, jak to rozumieć. Nadal plamię, ale wciąż nie przypomina to normalnego krwawienia miesięcznego - zużywam dwie wkładki dziennie... Co to może być? Umówiłam się już na wizytę do innego ginekologa, ale jeszcze przez kilka dni zostanę sama ze swoimi wątpliwościami. Czy istnieją w ogóle jakieś farmakologiczne metody na powstrzymanie przedłużającej się miesiączki? Pozdrawiam.
Oprócz zmian strukturalnych (mięśniaki, polipy), które w większości przypadków można stwierdzić w badaniu ginekologicznym bądź ultrasonograficznym, przyczyną krwawień międzymiesiączkowych mogą być różnego typu zaburzenia hormonalne, niektóre leki, stany zapalne i niektóre nabyte zaburzenia krzepnięcia. Nie zawsze jednak przyczynę krwawienia daje się wyjaśnić. W leczeniu krwawień stosuje się leczenie przyczynowe, jeśli wiadomo, jaki jest powód krwawienia lub leczenie objawowe. Jedynie przedłużające się krwawienia, nie poddające się leczeniu zachowawczemu kwalifikuje sie do leczenia zabiegowego.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta