Szanowna Pani, Rozumiem, że przejawia Pani troskę i zainteresowanie losem swojego kolegi. Pisze Pani o wielu wydarzeniach, trudno jednak jednoznacznie z tego opisu wskazać, co byłoby najlepsze dla Pani kolegi. Warto, by udał się na wizytę do lekarza psychiatry, który postawiłby diagnozę.
Nie jestem jednak pewna, czy jest on tym zainteresowany, dlatego też jedyne co może Pani zrobić, to zachęcić go do tego i przedstawić namiary na konkretnego specjalistę, jednak decyzja pozostaje cały czas po stronie kolegi. Często czasem sama obecność drugiej osoby jest już dużym wsparciem. Pozdrawiam
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta