Zazdrość [Porada eksperta]

Byłam w związku z moim chłopakiem 1,5 roku. Bardzo się kochaliśmy. On codziennie do mnie przychodził, kupował kwiatki, był taki czuły i troskliwy. Ja byłam zazdrosna. Teraz myślę, że nie miałam powodów. Wypominałam mu imprezy służbowe, bałam się, że tam pozna inną dziewczynę, że mnie zostawi, aż w końcu po takiej jednej imprezie przyszedł i powiedział, że ma dość, że nie chce być nieszczęśliwy, nie chce żeby ktoś go sprawdzał. Powiedział, że to koniec. Tak bardzo go kocham, tęsknie do niego, chce się poprawić. Wiem też, że on jest wolnym człowiekiem i nic na siłę. Nie wiem co robić, zniszczyłam co było takie piękne...nie wiem czy jest jakaś szansa...

Niestety często się zdarza, że dopiero kiedy sami coś zniszczymy doceniamy piękno tego co było. Jeśli potrafimy wyciągać z takiej nauki wnioski to już wiemy jakich błędów nie powinniśmy popełniać w przyszłości. Czy to będzie przyszłość z tym chłopakiem czy z innym wiesz już, ze zaufanie to bardzo ważna sprawa. Nie warto być zazdrosnym bo to osłabia nasze uczucia a także świadczy o naszym dość niskim poczuciu własnej wartości. Jest także okazywaniem braku szacunku drugiej osobie, o ile nigdy wcześniej na brak zaufania sobie nie zasłużyła. Tyle nauka na przyszłość... A co teraz? Jeśli ci zależy to walcz o niego. Przez jakiś czas pozostawaj czuja i w pogotowiu, dawaj mu sygnały, jak bardzo chciałabyś powrotu. Nie bądź narzucająca się ale jednak aktywna. Może facet potrzebuje trochę czasu aby z oddalenia móc się przyjrzeć waszej relacji? Jeśli tak, to pozwól mu na to. Istniej szansa, że jednak zatęskni za tym co było dobre między wami. Ale jeśli nie... Pozostaje ci otworzyć się na coś nowego. Może nie będzie to łatwe i szybkie ale nie warto walczyć o kogoś kto nas nie kocha. To nie ma moim zdaniem sensu.