Porady eksperta
Niedługo skończę 12 lat, mam 159 cm wzrostu i ważę 51 kg. Bardzo nie podoba mi się moja waga. Bardzo szybko się poddaję i odpuszczam. Mam bardzo niski poziom motywacji, np. chcę nie jeść żadnych niezdrowych rzeczy, ale poddaję się i chodzę do sklepu niedaleko mojego domu i kupuję sobie np. batona czy coś takiego. Bardzo chciałam ćwiczyć tabatę, ale również odpuściłam i przestałam. Od dłuższego czasu patrzę na internecie na cateringi dietetyczne, ale boję się, że również odpuszczę i za kieszonkowe kupię sobie coś słodkiego. A że w styczniu już moje urodziny, chciałabym jakoś wyglądać. Niby moje wyniki BMI, które robiłam też na jakiej stronie internetowej wyszły dobrze, ale jakby ktoś zobaczył mój brzuch, uda... Jestem sobą załamana.
Jestem po radioterapii gruczołu krokowego, brachyterapii. Jaką dietę mam zastosować?
Od jakiegoś czasu mam pewien problem w wagą. Od 4 lat stopniowo przez zmniejszenie porcji posiłków, nie rezygnując ze słodkości i ćwicząc, chudłam i osiągałam wynik -17 kg. Teraz od jakiegoś czasu (parę miesięcy), stosując wszystko co powyższe, waga się zwiększyła o 5 kg, najbardziej widzę to na brzuchu, jego dolnej części. Przez cały czas bez zmian mam pracę siedzącą, jest to praca z ludźmi, troszkę stresująca. Mam wrażenie, że przemiana materii trochę też się pogorszyła. Nie wiem, co może być powodem tycia.
Czy mogę jeździć na rowerku stacjonarnym? Boję się go używać, bo podczas jazdy poczułam jakby jakaś kość w kręgosłupie pomiędzy łopatkami mi się poruszyła, bardzo się przestraszyłam. Do tego od ponad pół roku mam bóle kręgosłupa, żeber i miednicy, zwłaszcza w nocy, czy to może być przeciwwskazaniem do jazdy na rowerku?
Mam 16 lat i trenuje aktywnie koszykówkę od 6 lat. Badania robione mamy średnio raz na 9 miesięcy, w tym morfologia, badanie moczu, EKG i ogólnorozwojowy test. Przez tez czas nigdy nie miałam złych wyników krwi, to znaczy dokładnie nie wiem, bo okazuje się, że lekarz podpisujący karty sportowe nawet nie zagląda do wyników i idą ona do szafki od razu po zrobieniu.
Pomijając to, ostatnio robiłam morfologię w innym miejscu i doktor powiedziała mi, że wyniki są złe (za dużo któryś krwinek, podwyższona hemoglobina, za mało limfocytów). Trochę mnie to zmartwiło, bo od jakiegoś czasu faktycznie dzieje się ze mną coś niedobrego - krwotoki z nosa, zawroty głowy, a wczoraj omdlenie. Wiem, że brak wiedzy na temat tego których krwinek mam za dużo, ale niech mi Pan napisze cokolwiek o pozostałych dwóch, co to może być, jakie są tego przyczyny i skutki. I czy wizyta u lekarza ma być w trybie przyspieszonym czy na spokojnie?
Czy alkohol pity raz do dwóch razy w tygodniu ma wpływ na wiek metaboliczny?
Mam wysoki cholesterol. Gdzie można wykonać badania genetyczne, oznaczyć apoliproteiny i sprawdzić, jak utleniają się tłuszcze w moim organizmie?
Jestem po usunięciu kilku polipów z jelita grubego. Jak się odżywiać, by stolec był łagodny?
Mój mąż półtora miesiąca temu brał testosteron w zastrzykach. Teraz chcemy starać się o dziecko. Czy jest to bezpieczne po takim czasie?
Urodziłam dziecko 4 miesiące temu. Razem z partnerem chcieliśmy mieć dziecko, a problem polega na tym, że jestem zazdrosna o własne dziecko. Gdy widzę, że narzeczony podchodzi do niej i ją całuje, to czuję ogromną zazdrość, a powinnam się cieszyć, że kocha córkę. Proszę mi powiedzieć, co jest ze mną nie tak i dlaczego tak się zachowuję.
Od wielu lat trwają nieprzyjemne spięcia z moją siostrą, podczas spotkań rodzinnych, i nie tylko. Ostatnio znów doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań i oskarżeń. Ostatecznie siostra na kolejnym spotkaniu rodzinnym powiedziała, że mam dać jej spokój i wyjść z jej życia. Zbliżają się jej urodziny, a ja nie wiem, jak mam się zachować, chodzi oczywiście o złożenie jej życzeń w tym dniu. Jak mam postąpić w takiej sytuacji?
Osoby dramatu: ja - jestem w ciąży i mój synek, mąż i jego mama. Mąż odwiedził mamę w niedzielę i usłyszał "macie mi wyszykować tę norę, bo się do was wprowadzam!" (chodzi o duży pokój w mieszkaniu). Powodem jest pogorszenie stanu zdrowia. Ma silne napady kaszlu uniemożliwiające normalne funkcjonowanie. I ma do nas pretensje, że jej nie obsługujemy. Na wiadomość, że jestem w ciąży, odsyknęła "to ja was dopiero urządzę!”. Mama męża ma 70 lat i wszystkie choroby. Najważniejsze to: POCHaP, astma, polekowa alergia (wyjałowiona śluzówka gardła), cukrzyca, gościec, osteoporoza. O tych wiem.
5 lat temu zamieszkaliśmy razem z mężem. Jej pomysłem było kupienie kawalerki dla niej, blisko nas. Obiecaliśmy pomagać w miarę możliwości. Pobraliśmy się, mamy cudownego synka 2-letniego i aktualnie jestem w 3 miesiącu ciąży. I już nie wiem, co robić. Nerwowo nie wytrzymujemy z mężem. Dlaczego bronimy się, żeby nie mieszkać z jego mamą? Bo jest osobą despotyczną, wiecznie niezadowoloną i nieszczęśliwą. Mąż dopiero odetchnął, jak przestał z nią mieszkać. A tak, to szukał byle pretekstu, żeby nie być z nią w domu. Nic jej się nie podoba. Jeżeli coś mówi i opowiada, to tylko jak strasznie źle się czuje i jaki straszny jest świat (tego zabili, tego pokroili) i wszystko jest strasznie drogie. My płacimy jej komorne, my płacimy za prąd. Mąż robi zakupy spożywcze (ona nie wychodzi z domu). Mąż jest u niej codziennie. W niedzielę idziemy tam z synkiem, żeby nacieszyła się kontaktem z wnuczkiem.
Awantury są codziennie. Bo mąż kupił coś za drogo. Jak mógł tyle pieniędzy przepuścić. Bo ja jestem złą matka i źle wychowuję syna. Za to, że myślimy inaczej, że nie oszczędzamy. Że ją oszukaliśmy i wyrzuciliśmy na śmietnik. Nie zgadza się na: przyjście sprzątaczki, pani z opieki społecznej, lekarza. Do szpitala nie chce zgodzić się pójść. Krzyczy, że rodzina jest od opieki nad nią. Pokłóciła się z rodziną, sąsiadkami i innymi.
Oboje z mężem pracujemy pon-pt. Ja jestem w domu o 18. Moja mama zajmuje się moim synkiem i pomaga mi prowadzić dom. Mąż też wraca późno. Jak mam z tego wybrnąć? Mąż pije piwo na odstresowanie. Inaczej nie radzi sobie z tym obciążeniem psychicznym. Niewiele mi mówi o mamie (oszczędza mnie i nie chce denerwować). Rozumiem, że mama męża się źle czuje. Rozumiem, że potrzebuje opieki. Ale my nie damy rady jej sami tej opiekę dać na takim poziomie, żeby była zadowolona. Nie jestem lekarzem. Nie wiem, co robić, jak ona tak strasznie kaszle. Widzę, jak się męczy, ale co mam robić? Wezwać pogotowie? Ona kiedyś chodziła do psychiatry, Ale wiadomo. Trudno się dostać na NFZ i już nie chodzi. Mąż zamiast niej chodzi do lekarzy. Ona uważa, że nie da rady nigdzie wyjść i wysiedzieć. Na opiekę prywatną nie zgadza się (to tyle kosztuje, jak śmiecie!!!), pomijam, czy nas stać. Sytuacja wydaje się bez wyjścia.
Mam 25 lat i dość poważny problem, który chciałabym umieć rozwiązać, ale nie mogę znaleźć sposobu... Otóż jestem w związku od roku. Uważam, że jestem w nim szczęśliwa i moja druga połówka również tak czuje. Cały problem w tym, że ostatnio zauroczyłam się kimś innym i nie mogę wyrzucić go z głowy. Nie chcę kończyć związku, chciałabym, aby to zauroczenie po prostu mi minęło. Czuję się tak, jakbym zdradzała moją drugą połówkę i mam o to do siebie bardzo duży żal. Czy to jest normalne w związkach? Jak mogę sobie z tym poradzić i czy jest na to jakiś sposób? A może to ze mną jest coś nie tak i nie nadaję się do stałego związku?
Z chłopakiem staramy się o dziecko, ale cala sperma po współżyciu wypływa z pochwy. I zawsze nic z tego. Co mamy zrobić?
Mój chłopak zwrócił się do mnie imieniem swojej byłej, po czym szybko się poprawił. Długo już nie są razem, ale wiem, że ją kochał. Sam przyznał, że źle zrobił, ale tłumaczy, że to z przyzwyczajenia, i nic więcej. Wierzyć mu? Możliwe, że nadal ja kocha?
Jestem z moją partnerką od roku. We wszystkich wcześniejszych związkach miałem niestety ten sam objaw. Niepowstrzymana chęć zdrady, a nawet dopuszczenie się jej. Mimo tego, że wiem, że źle robię i nie chcę tego robić, coś kieruje mnie na tę drogę. Następuje wielkie poczucie winy i zrozumienie, jak złe to było i uspokajam się. Nie na długo, niestety. Nie jestem pewien, czy przyczyną nie jest seksoholizm, mimo że z partnerką współżyję bardzo intensywnie i niczego w sprawach łóżkowych mi nie brakuje. Chciałbym się zmienić i wypaczyć myśli o zdradzie. Dodam, że jest to często chwilowe uczucie, zanim zrozumiem, że nie powinienem. Proszę mi pomóc. Moja partnerka to najcudowniejsza osoba na świecie i wiem, że na nią nie zasługuję, postępując w ten sposób.
Czy poziom TSH 2,7435 u nas 16-latki może oznaczać niedoczynność tarczycy. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że tak może być. Co mam dalej robić?
Po 3 tygodniach dostałam okres wcześniej. Czy mam założyć krążek w pierwszy dzień okresu, czy czekać na dzień, w którym powinnam go założyć, czyli po 1 tygodniu przerwy?
Dwuletnia wnuczka podczas zabawy, np. w piasku, wysuwa języczek, była z tym u laryngologa, nie ma wady. Jak temu zapobiegać?
Wkłada domaciczna przesunęła się ok. 10 mm od dna macicy. Jakie są powikłania takiego wysunięcia się spirali? Czy znacząco wzrasta ryzyko zajścia w nieplanowaną ciążę? W badaniu okresowym uwidoczniono takie przemieszczenie, lekarz wykonujący USG poleca wymianę wkładki w trakcie miesiączki, o ile nie doszło do zapłodnienia.
Piszę w związku z problemem z seplenieniem. Największy problem stwarza mi litera C. Wymawiam ją sepleniąc jak dziecko i nie wiem, co z tym zrobić.
Więcej z działu Zdrowie