Interwencja w szkole [Porada eksperta]

2009-02-10 10:37

Zawsze denerwowały mnie mamusie, które chodziły do nauczycieli wykłócać się o stopnie. Po prostu mnie śmieszyły. Teraz znalazłam się w takiej oto sytuacji: córka miała klasówkę z matematyki. W jednym zadaniu rozwiązała równania w innej kolejności, niż podano. Zrobiła je dobrze, wyniki są prawidłowe. W efekcie zamiast „piątki” dostała „trójkę z plusem”. Po klasówce były już 3 lekcje, na których córka próbowała rzecz wyjaśnić. Pani jednak każdorazowo nie miała czasu. Czy powinnam pójść do nauczycielki, by pomóc córce? Małgorzata.

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

Przy mechanicznym sprawdzaniu stosu klasówek nauczyciel ma prawo się pomylić. Myślę, że nikt nie chciał skrzywdzić Twojej córki. Najprawdopodobniej nauczycielka sprawdzała kolejne wyniki i nie zauważyła przestawionej kolejności równań. Sprawę trzeba wyjaśnić, bo niższy stopień może wpłynąć na ocenę końcową. Jeśli córce nie udaje się rozmowa z nauczycielką idź sama. Nie zgłaszaj pretensji, tylko spokojnie i rzeczowo porozmawiaj i poproś o skorygowanie oceny. Nie zapomnij wziąć ze sobą niefortunnej klasówki! Życzę powodzenia. B.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza