Czy pierwsza dawka szczepionki zapobiega przed infekcją COVID-19?
Szczepionka przeciw COVID-19 jest podawana w dwóch dawkach. Czy zatem podanie pierwszej dawki może już zapobiec zakażeniu COVID-19? W tym temacie wypowiedzieli się brytyjscy specjaliści – sprawdź, jaka padła odpowiedź!
Brytyjski kanał informacyjny podał, że jedna z pielęgniarek Hywel Dda University Health Board, która nie chciała ujawnić swojego nazwiska, zaraziła się koronawirusem SARS-CoV. Nastąpiło to trzy tygodnie po otrzymaniu pierwszej dawki szczepionki koncernu farmaceutycznego Pfizer oraz firmy biotechnologicznej BioNTech. Kobieta miała takie objawy, jak wysoka gorączka, kaszel oraz zaburzenia oddychania. Nie otrzymała ona jeszcze drugiej dawki preparatu, która daje większą gwarancję uzyskania odporności przeciw COVID-19.
Nie tylko pielęgniarka była zakażona koronawirusem SARS-CoV-2, ale także jej partner i jedno z dzieci. Jak przekazała kobieta, nie doszło u niej do ciężkiego przebiegu choroby. Według niej do jej organizmu nie przeniknęła duża dawka koronawirusa SARS-CoV-2.
Dlatego specjaliści brytyjscy alarmują, że po pierwszej dawce szczepionki wciąż istnieje ryzyko zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Zalecają, aby stosować wszystkie zasady bezpieczeństwa przed otrzymaniem drugiej dawki, czyli funkcjonować tak, jakby nie było się zaszczepionym.
Przeczytaj też: Szczepienie przeciwko COVID-19. Czy będziesz mógł wybrać rodzaj szczepionki? Sprawdź!
Szczepionki zarówno Pfizera, jak i Moderny podawana są w dwóch dawkach. Dopiero przyjęcie pełnego preparatu zapewnia w ok. 95 proc. wywołanie w układzie immunologicznym przeciwciał przeciw wirusowi SARS-CoV-2.
Kiedy powinna być podawana druga dawka szczepionki?
Producenci szczepionki Pfizera informowali, że druga dawka powinna być podana po trzech tygodniach. Jak dodali, pewną ochronę pacjent może uzyskać najwcześniej po około 10 dniach od podania pierwszej dawki. Największa odporność jest jednak po upływie co najmniej tygodnia od podania drugiej dawki, czyli po miesiącu od przyjęcia pierwszej dawki.
Szczepionki stosowane są w zapobieganiu chorobie koronawirusowej. Brytyjscy specjaliści zwracają uwagę, że w okresie między jedną a drugą dawką szczepionki może dojść do zakażenia, a nawet rozwinięcia się infekcji COVID-19.
Przypadek brytyjskiej pielęgniarki potwierdza, że nie powinno zbyt długo zwlekać z podaniem drugiej dawki szczepionki przeciwko COVID-19 w przypadku preparatu zarówno Pfizera, jak i Moderny. Jak zaznaczają lekarze BMA Cymru Wales, nie ma dowodów, że z drugą dawką można poczekać 12 tygodni, jak wynika to z opinii niektórych specjalistów.
- Jest pewne ryzyko zakażenia COVID-19 zaraz po otrzymaniu pierwszej dawki, nie zdając sobie z tego sprawy, ale można się zainfekować także po tygodniu lub dwóch, zanim jeszcze uzyska się odpowiednią odporność – przypomina dr Philip Kloer, dyrektor medyczny Hywel Dda University.
Źródło: PAP
Polecany artykuł:
Porady eksperta