Skrzydłokwiat: dekoracyjny, ale trujący

2018-12-04 7:59

Skrzydłokwiat to żywy filtr powietrza i choćby dlatego powinien być obecny w każdym polskim domu. Ma jednak jedną zasadniczą wadę: może być toksyczny dla dzieci i domowych pupili, dlatego bezwzględnie musi znaleźć się poza ich zasięgiem.

Skrzydłokwiat: dekoracyjny, ale trujący
Autor: gettyimages.com Skrzydłokwiat może działać na człowieka pozytywnie, ale i mu zaszkodzić.

Spis treści

  1. Skrzydłokwiat: cenne właściwości
  2. Czy skrzydłokwiat jest trujący?
  3. Co robić, gdy podejrzewasz zatrucie skrzydłokwiatem?

Skrzydłokwiat (Spathiphyllum) bywa nazywany lilią domową: określenie to zawdzięcza swoim pięknym, śnieżnobiałym kwiatom. Ma niewielkie wymagania, jest długowieczny i bardzo dekoracyjny - te atuty przychylnie nastawiają ku niemu nawet początkujących ogrodników.

Rodzaj ten obejmuje około stu gatunków, w domach uprawia się najczęściej dwa z nich: skrzydłokwiat kwiecisty, inaczej bukietowy (Spathiphyllum floribundum) oraz skrzydłokwiat Wallisa (Spathiphyllum wallisi).

Skrzydłokwiat: cenne właściwości

Naturalnym środowiskiem skrzydłokwiatów są tropikalne tereny Ameryki Środkowej i Południowej oraz Azji - tam roślina ta tworzy dekoracyjne skupiska o białych kwiatostanach.

W Polsce w warunkach domowych kwitnie od początku lata do końca października, choć zdarza się, że białe kwiaty pojawiają się nawet zimą - warunkiem jest jednak zapewnienie roślinie odpowiedniego podłoża o dużej wilgotności.

W domu, szczególnie w okresie grzewczym, warto mieć skrzydłokwiat jednak nie tylko dlatego, że ładnie wygląda i jest odporny na szkodniki. Roślina ta ma bowiem bardzo cenne dla ludzi właściwości.

Przeprowadzone przez NASA badania udowodniły, że liście i kwiaty skrzydłokwiatu wchłaniają groźne dla ludzi i zwierząt związki chemiczne, w tym te, które mogą znajdować się w smogu - przede wszystkim benzen, formaldehyd, ksylen, tlenek węgla i trichloroeten.

Ponieważ częściowo oddaje wilgoć do otoczenia, może też delikatnie nawilżać powietrze w pokoju - efekt ten odczujemy jednak tylko wówczas, gdy w pomieszczeniu będzie stało jednocześnie kilka tych roślin.

Czy skrzydłokwiat jest trujący?

Skrzydłokwiat to taki roślinny Doktor Jekyll i Mr Hyde: z jednej strony jego właściwości są cenne dla ludzi i zwierząt, z drugiej jednak mogą poważnie im zaszkodzić.

Liście i kwiaty tej rośliny zawierają bowiem alkaloidy i szczawiany wapnia: pogryzione (przez dziecko lub zwierzę domowe) mogą podrażnić skórę wokół ust i delikatną błonę śluzową jamy ustnej oraz gardła i przełyku.

Jednym z objawów jest wówczas silne pieczenie i zaczerwienienie tych okolic. Połknięte, doprowadzają do wymiotów, a nawet do zaburzeń rytmu serca. Dlatego roślina ta zawsze powinna znajdować się poza zasięgiem dzieci i zwierząt.

Co robić, gdy podejrzewasz zatrucie skrzydłokwiatem?

Podobnie jak w przypadku innych trujących roślin doniczkowych, tak i pogryzienie lub połknięcie części skrzydłokwiatu wymaga interwencji lekarskiej, zwłaszcza, jeśli nie do końca wiadomo, jak duża część rośliny została połknięta.

Jeśli w buzi dziecka widać resztki pogryzionych liści lub kwiatów, należy je usunąć i przepłukać dziecku buzię dużą ilością letniej wody, a następnie pojechać do pediatry lub na ostry dyżur.

Podobnie postępujemy ze zwierzakiem: nim pojedziemy z nim do weterynarza, warto spróbować otworzyć mu pyszczek, usunąć resztkę liści i przepłukać letnią wodą.

Przeczytaj też: