łupież różowy Giberta [Porada eksperta]

2013-04-08 12:48

Dwa miesiące temu dermatolog postawiła mi taką diagnozę i powiedziała, że nie ma na to konkretnego leku - musi przejść samo. W zasadzie krostki już ze mnie zchodzą, ale mam jeszcze ślady. Widzę, że częste kąpiele pogorszają mój stan. Czy jako choroba wirusowa nie jest to zaraźliwe? Czy jest jakiś sposób aby pozbyć się jej jak najszybciej? Dlaczego niektórzy na to chorują a inni nie?

Porada dermatologa
Autor: Getty Images

Zmiany samoistnie znikną. Nie należy ich długo moczyć w wodzie, lepiej wziąć szybki prysznic. Po kąpieli konieczne jest natłuszczenie skóry łagodnym preparatem (np. maść cholesterolowa, haskobaza, diprobaza itp.). Choroba ma nie do końca znaną etiologię, jednakże nie jest zaraźliwa.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta